Kolejny tydzień za nami, zatem pora na nasze cotygodniowe „podróże palcem po mapie”. Dziś udajemy się do Meksyku podziwiać prawdziwy skarb półwyspu Jukatan, czyli „Cenote”. Zanim jednak przejdziemy do celu naszej dzisiejszej podróży przypomnę tym, którzy dopiero do nas dołączyli, że odnośniki do poprzednich wpisów z serii „palcem po mapie” (a zebrało się ponad 15) znajdują się na samym dole tej strony.
Wróćmy jednak do celu naszej dzisiejszej wyprawy. Cenote w języku starożytnych Majów oznaczały miejsce wypełnione stojącą wodą, znajdujące się poniżej poziomu gruntu. Szacuje się, że na tym terenie znajduje się ich ponad 3000, z czego 1400 zostało odkrytych i oficjalnie zarejestrowanych. Cenote stanowią najdłuższy podziemny system rzek i jaskiń na świecie i przez całe wieki to wokół nich budowano osady i miasteczka, ze względu na dostęp do słodkiej wody. Dla starożytnych Majów były też miejscem wielu obrzędów sakralnych.
Cenote, które widzicie na zdjęciach w tym wpisie nosi nazwę Ik Kil. Znaleziono tam wiele przedmiotów ze złota, lubianego przez Maków jadeitu, jak również ludzkie kości. Ponieważ wiele z miast Majów nie zostało jeszcze odkrytych, skarby potencjalnie w nich ukryte rozpalają wyobraźnię wszystkich poszukiwaczy. Majowie dzielili Cenote na te z których czerpali wodę i korzystali na co dzień, oraz te związane z miejscami kultu religijnego – tych drugich było zdecydowanie mniej, więc i potencjalnych skarbów może nie być tak dużo.
Cenote Ik Kil znajduje się 26 metrów pod powierzchnią gruntu, ma średnicę około 60 metrów i głębokość około 40 metrów. Woda jest krystalicznie czysta (przefiltrowana przez podłoże wapienne), z mnóstwem ryb, lecz bardzo zimna. Cenote Ik KIl jest obecnie częścią większego kompleksu z restauracjami, sklepami i domkami do wynajęcia. W 2010 i 2011 roku rozgrywano tu Mistrzostwa Świata w nurkowaniu sponsorowane przez Red Bulla. Zobaczcie pozostałe zdjęcia z tego niesamowitego miejsca.
Dla przypomnienia w poprzednich odcinkach byliśmy już w podwodnym hotelu w Zanzibarze (klik), na tajemniczych Wyspach Diomedesa (klik), nad różowym Jeziorem Hillier w Australii (klik), w Japońskim parku rozrywki, gdzie pokazywałem wam nurkujący rollercoaster (klik), na Ścieżce Króla w Hiszpanii (klik), podziwialiśmy niesamowite widoki nad jeziorem Karakul w Tadżykistanie (klik), podróżowaliśmy wyjątkową koleją w Chile (klik), pokazywałem wam Wrota Piekieł w Turkmenistanie (klik),podziwialiśmy niesamowite widoki na wyspach Raja Ampat (klik), przekraczaliśmy granicę hiszpańsko-portugalską zjeżdżjąc na linie (klik), podziwlialiśmy wyspę Guam (klik), zwiedzaliśmy nietypowy hotel Montana Magica w Chile (klik), pokazywałem wam niebieski las w Belgii (klik), zwiedzaliśmy niezwykłe miateczko „przygniecione przez skały” Les Eyzies de Tayac położone we Francji (klik), pokazywałem wam niebieskie miasto Szafszawan w Maroko (klik), a tydzień temu podziwialiśmy czerwoną plażę w Chinach (klik).
źródła: wikipedia, obiezyswiat.org oraz tuulavintage.com
kąpałem się tam, polecam!