Wyprawa samochodem na plażę tuż przed przypływem to nie był dobry pomysł
Nowe!

Wyprawa samochodem na plażę tuż przed przypływem to nie był dobry pomysł

Brytyjczyk Paul Redfern i jego córka wybrali się nad ocean podziwiać zachód słońca. Gdy zatrzymali się na jednej z plaż w hrabstwie Somersby w Wielkiej Brytanii ich auto zaczęło osiadać na grząskich, rozmokłych piaskach. Na pomoc ruszyło im 12 osób z grupy „Burnham Area Rescue Boat”, które przy użyciu lin, szpadli, łopat i desek nie były jednak w stanie wyciągnąć ich Opla Frontery.

zatopiona frontera

zatopiona frontera

Zbliżał się przypływ, a w tej okolicy ma on to do siebie, że potrafi wedrzeć się w głąb lądu nawet na półtora kilometra. We wtorek przypływowi towarzyszył również siny wiatr od morza i los samochodu był przesądzony.

zatopiona frontera

zatopiona frontera

zatopiona frontera

zatopiona frontera

Auto zostało całkowicie zakryte przez wodę po około 47 minutach. Zalany wrak samochodu wyciągnięto dopiero następnego dnia po południu, gdy woda opadła. Auto stało praktycznie w tym samym miejscu, w którym ugrzązło…

zatopiona frontera




Skomentuj