Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że inflacja w Wenezueli wyniesie 1.37 mln % w 2018 roku, a w kolejnym poszybuje w górę do 10 mln. %! Hiperinflacja niszczy wenezuelską gospodarkę, a ostatnie badania wykazały, że około 90 proc. cywilów żyło w ubóstwie w zeszłym roku. Co gorsza większość ankietowanych straciła średnio ponad 10 kilogramów masy ciała. Południowoamerykański kraj zmierza w tym samym kierunku, co Zimbabwe na na początku XXI wieku, Węgry tuż po drugiej wojnie światowej (tam ceny podwajały się średnio co 15 godzin), czy Niemcy w latach 20. (taczka wypełniona banknotami ledwie wystarczała, by kupić chleb). Ciężko to sobie wyobrazić, ale spójrzcie na poniższe zdjęcia.
16 sierpnia 2018 r. za 2 500 000 boliwarów (0.38 $) można było kupić paczkę makaronu
Pieluchy – 8 000 000 boliwarów (1.22$)
Mydło 3 500 000 boliwarów (0.53$)
Kilogram sera – 7 500 000 boliwarów (1.14$)
Kilogram ryżu – 2 500 000 boliwarów (0.38$)
Kilogram mąki kukurydzianej – 2 500 000 boliwarów (0.38$)
Kilogram mięsa – 9 500 000 boliwarów (1.45$)
Paczka podpasek – 3 miliony boliwarów (0.46$)
Kilogram marchwi – 3 miliony boliwarów (0.46$)
Margaryna – 3 miliony boliwarów (0.46$)
2.4kg kurczaka – 14 milionów boliwarów (2.22$)
Rolka papieru toaletowego – 2,6 mln boliwarów (0.4$)
Kilogram pomidorów – 5 mln boliwarów (0.76$)
Bank centralny Wenezueli drukuje coraz więcej pieniędzy, by spłacać rachunki rządu, co z kolei wpływa na to, że pieniądze są warte coraz mniej. 90% PKB Wenezueli stanowiły przychody z produkcji ropy naftowej, a większość towarów sprowadzanych było z zagranicy – gdy ropa zaczęła tanieć, zaczęto dodrukowywać pieniądze. Na początku XXI wieku w Zimbabwe zdewaluowano walutę – Wenezuela zrobiła to samo najpierw w 2008 (w skali 1:1000, nową walutę nazwano Bolívar fuerte – mocny boliwar), a następnie w sierpniu 2018 roku (w skali 1:100 000, Bolívar soberano, czyli boliwar suwerenny).
Jak donosi portal tvn24bis.pl: „ekonomiści twierdzą, że dewaluacja waluty nie uratuje gospodarki Wenezueli, tak jak nie uratowała gospodarki Zimbabwe. W 2009 roku Zimbabwe porzuciło swoją walutę. Transakcji dokonywano głównie w dolarach amerykańskich, randach południowoafrykańskich i siedmiu innych walutach. To przywróciło wiarę w gospodarkę, ponieważ pozbawiło władze w Harare kontroli nad walutą i doprowadziło do wzrostu dochodów.”
źródła: (1), (2), (3), (4)
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.