„Über Coca”, czyli Zygmunt Freud i jego fascynacja kokainą

Istnieją zapisy o tym, że w 1884 roku Zygmunt Freud przeczytał w pewnej pracy naukowej o eksperymentach z nowym środkiem leczniczym – kokainą. Freud nadzwyczajnie się zainteresował opisanymi wynikami, a zatem postanowił przeprowadzić szereg eksperymentów na sobie. Działanie kokainy wywarło mocne wrażenie na naukowcu. Preparat został scharakteryzowany jako skuteczny analgetyk, umożliwiający najbardziej skomplikowane zabiegi chirurgiczne. Pełny zachwytu artykuł o czarodziejskich właściwościach kokainy wyszedł spod pióra Freuda w 1884 roku i otrzymał nazwę „Über Coca”.

Przez dłuższy czas naukowiec wykorzystywał kokainę, jako środek przeciwbólowy, używając go samodzielnie i dając go swojej narzeczonej Marcie na migreny. Oprócz tego Freud nalegał na używaniu go przez swojego przyjaciela Ernsta von Fleischla-Marxowa, który był chory na ciężką chorobę zakaźną, amputowano mu palce i cierpiał na przewlekłe bóle głowy. Ernst od dawna nałogowo brał morfinę, żeby jakoś ulżyć sobie w cierpieniu. Jako sposób na nadużywanie morfiny Freud doradził przyjacielowi przyjmowanie kokainy. Żądanego rezultatu nie udało się osiągnąć – w konsekwencji von Marxow szybko przyzwyczaił się do nowej substancji. Pojawiły się u niego nowe ataki podobne do majaczenia alkoholowego, którym towarzyszył okropny ból i halucynacje.

Natomiast entuzjazm nie opuszczał Freuda. Przez kolejne kilka lat napisał szereg artykułów: „Kwestia badania działania kokainy” (1885), „O ogólnym wpływie kokainy” (1885), „Kokainomania i kokainofobia” (1887), poświęconych badaniu tego narkotyku i możliwościach jego zastosowania.

Praktyczne zastosowanie kokainy w medycynie doprowadziło do opłakanych skutków, pacjenci szybko się przyzwyczajali do nowego „leku”, który zabijał człowieka szybciej, niż pierwotne dolegliwości.

Na początku 1887 roku, nauka ostatecznie obaliła resztę mitów o kokainie. Udowodniono, że jest ona kolejnym środkiem zniewalającym ludzi, dorównujący morfinie i alkoholowi. Wreszcie przyznał to także Zygmunt Freuda, choć był wtedy kokainowym narkomanem z długoletnim stażem. Jednak to wyznanie nie skłoniło naukowca, do przerwania przyjmowania narkotyku. Zygmunt Freud żył jeszcze 30 lat i opracował słynną teorię psychoanalizy, a jego idee w zakresie psychologii uzyskały o tyle szeroki i głęboki wpływ, że tę postać, wciąż kojarzymy dzisiaj.