Wszyscy kojarzą tę niebezpieczną grę. Wszyscy widzieli w kinie, bądź czytali o zasadach jej działania. Lecz jeżeli się zastanowić: co dokładnie wiadomo o rosyjskiej ruletce? Zaledwie pojedyncze osoby mogą wiedzieć, skąd bierze swój początek. Poniżej przedstawiam rodzaje tej „gry” i jej podstawowe reguły.
Śmiertelnie niebezpieczna gra.
Żeby zagrać w zabójczą grę, z reguły niezbędny jest rewolwer z sześcioma komorami. W bębnie powinien się znajdować tylko jeden. Bębnem należy zakręcić, a następnie przyłożyć lufę do skroni, serca albo włożyć do ust. Jeżeli gracz przeżyje po naciśnięciu spustu, broń przekazuje kolejnej osobie. To jest klasyczny rodzaj rosyjskiej ruletki, jednak istnieją także inne formy tej gry. Czasami do komór nabojowych wprowadza się kilka pocisków. Istnieje również „bezpieczny” rodzaj rozgrywki: lufę pistoletu przykłada się do innych części ciała i strzela w taki sposób, aby utrzymać się przy życiu. Przed przekazaniem broni kolejnej osobie, konieczne jest ponowne zakręcenie magazynkiem. W ten sposób gra staje się mniej przewidywalna.
Kto wymyślił „grę ze śmiercią”?
Istnieją trzy teorie pojawienia się rosyjskiej ruletki. Wymyślili ją pod koniec XIX wieku dozorcy więzienni. Skazanym przestępcom wydawano broń i w trybie rozkazującym, polecano grać ze sobą. Strażnicy w tym czasie dokonywali zakładów o to, kto przeżyje. Druga teoria głosi, że owa gra została wymyślona przez rosyjskich oficerów, jako dowód odwagi. Nikt nie zmuszał ich do wzięcia udziału w tej śmiertelnej grze. W ten sposób udowodniali oni swoją nieustraszoność. Z trzeciej wersji da się wywnioskować, że gra powstała jako trik. Nikt nie miał ucierpieć podczas rozgrywki. Pistolet był dokładnie wyczyszczony i wysmarowany, tak że kiedy do magazynku wkładano jeden nabój, ciągle pozostawał w dolnej części po zakręceniu, a więc zawsze przed lufą była pusta komora.
Pierwsze wzmianki o tej grze opublikowano w czasopiśmie „Collier’s Weekly” 30 stycznia 1937 roku. Wydrukowano w nim fragment rozmowy z francuzem, który odbywał służbę w wojsku rosyjskim: „Wiadomo Ci coś na temat „rosyjskiej ruletki”, Feldheim?” Francuz skinął głową na potwierdzenia i zaczął opowiadanie: „W roku 1917, podczas służby w Rumunii, panował totalny nieład. Oficerowie rosyjscy uważali, że tracą nie tylko swoją ojczyznę, ale i honor przed swoimi sojusznikami. Zdarzali się tacy, którzy siedząc gdziekolwiek w otoczeniu towarzyszy, wyciągali broń, wyjmowali jeden nabój i przykładali lufę do głowy. A więc prawdopodobieństwo tego, że w głowie oficera pozostanie dziura wynosiła pięć do jednego”.
Rosyjska ruletka jako sposób na samobójstwo.
Dzisiaj udział w rosyjskiej ruletce jest dziwnym rodzajem dumy z samego siebie, inaczej nie da się tego wytłumaczyć. Przecież żadna normalna osoba nie rozpocznie rozgrywki. Jednak rosyjska ruletka przykuwa uwagę ludzi ze skłonnościami samobójczymi. Jest to jeden z najbardziej „atrakcyjnych” sposobów na odbieranie sobie życia. Istnieją na to dowody: w 1999 roku trzech mieszkańców Kambodży po spożyciu dużej ilości napojów alkoholowych, postanowiło zagrać w rosyjską ruletkę na swój sposób. Pod stół w barze ustawiono minę przeciwczołgową, po czym stawano na niej po kolei. Rzecz jasna, mina wysadziła w powietrze cały lokal. Po mocnym wybuchu resztki graczy zbierano w całej okolicy.
Za: iterfacts.com
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.