W drugiej części opowiem Wam historię zdjęć wykonanych w reprezentacyjnym obszarze stolicy, który znają nie tylko warszawiacy. Stare Miasto, bo o nim mowa, to jedna z największych atrakcji turystycznych Warszawy i obowiązkowy cel większości polskich i zagranicznych wycieczek. W porównaniu do większości europejskich stolic, nasza Starówka (dla uproszczenia będę używał także tej nazwy) wypada niestety blado, ale nie każdy kraj musiał mierzyć się z odbudową zniszczeń, które zobaczycie poniżej. Już teraz zdradzę, że kolejną częścią będzie Getto, które zostało dosłownie zrównane z ziemią, ale wróćmy teraz na stołeczny Plac Zamkowy. Posłuchajcie…
(Jeżeli nie czytałeś poprzednich części znajdziesz je tutaj: początek historii, plac Napoleona)
Stare Miasto 1947 r. vs. Stare Miasto 2016 r.
Zacznę od faktu, który działa na wyobraźnie znacznie bardziej niż zdjęcia (nawet te kolorowe) – ze Starówki po wojnie przetrwało około 10%, a dokładnie zachowały się tylko dwa budynki.
Początki Starego Miasta sięgają XIII wieku, kiedy głównie osiedlali się tu bogaci kupcy. Szczątkami starego szlaku handlowego są dzisiejsze ulice Świętojańska, Rynku i Nowomiejska. Wkrótce po założeniu miasta wzniesiono także kościół św. Jana.
Zabudowa i architektura Starego Miasta przez lata podążała za stylem danych okresów w sztuce. Na początku kamienice budowano w stylu gotyckim, XVI w. to rozkwit renesansu, a w XIX wieku kamienice zyskały typowe dla baroku barwne zdobienia. W 1817 r. zrobiono miejsce dla placu Zamkowego, jednak kamienice zmieniły się w czynszowe lokum ubogiej ludności stolicy.
Od roku 1906 przystąpiono do renowacji Starego Miasta. W 1916 roku zlikwidowano targowisko na Rynku, a do 1938 roku trwała rekonstrukcja murów.
Kolejene lata to czas II wojny światowej. W 1944 roku rozpoczęło się Powstanie Warszawskie. Po starciach z nazistami kamienice na Rynku Starego Miasta wyglądały, jak na zdjęciu poniżej. Nietrudno się domyślić, co czekało architektów w pierwszych latach po wojnie.
Tworzenie planów rekonstrukcji Starówki rozpoczęto już po pierwszych bombardowaniach w 1939 roku. W czasie wojny projekty przedstawiali architekci na emigracji, a prace trwały nawet w obozach jenieckich. Bezpośrednio po wyzwoleniu utworzono grupę inżynierów o nazwie „Warszawa”, która miała za zadanie przygotować szczegółowe plany i zebrać zespół potrzebny do odbudowy stolicy. Przez pierwsze dwa lata zdołano jedynie odgruzować ulice i zabezpieczyć uszkodzone kamienice.
Tak zmienił się obraz Starego Miasta w Warszawie od 1947 roku…
Plac Zamkowy od strony Krakowskiego Przedmieścia
W pomoc przy odbudowie bezpośrednio zaangażowali się mieszkańcy Warszawy, którzy pracowali w ramach znanych z poprzedniego ustroju czynów społecznych. Do końca 1949 roku odgruzowano większą część placu Zamkowego oraz zabezpieczono zniszczone kamienice. Pierwszy etap odbudowy reprezentacyjnej części stolicy dobiegł końca latem 1953 roku.
ul. Piwna od Placu Zamkowego
Katedrę św. Jana odbudowano według XV-wiecznego wzorca dopiero w 1955 roku. Z kolei odbudowa Zamku Królewskiego mimo podjętej decyzji powojennego sejmu, nie rozpoczęła się. Ostatecznie zamek w stanie surowym oddano prawie trzydzieści lat później, w 1974 roku.
Bazylika archikatedralna św. Jana Chrzciciela w Warszawie
Zdjęcie poniżej z 1947 roku zostało zrobione prawdopodobnie, na gruzach wewnętrznej części katedry. W zestawieniu widoczne współczesne zdjęcie świątyni od strony ulicy Dziekaniej.
Ostatecznie podczas prac konserwatorskich postanowiono przywrócić Staremu Miastu wygląd z lat XVIII-wiecznej świetności. Układ ulic jest obecnie podobny do tego z początków istnienia Starówki.
Rynek Starego Miasta w Warszawie
Warszawskie Stare Miasto stanowi dziś unikatowy w skali światowej obszar architektury miejskiej odbudowanej ze zniszczeń przekraczających 90%. Przy odbudowie korzystano m.in. z zachowanych wzorów Bernardo Bellotto zwanego „Canaletto”
Nasza krótka podróż przez kilkuwiekową historię warszawskiej Starówki dobiegła końca. Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłem Wam dzieje jednego z najbardziej rozpoznawalnych miejsc stolicy.
Nieopodal rynku znajduje się plac Krasińskich, który również odwiedziłem tego dnia, ale o nim opowiem Wam już za tydzień, podczas relacji z apokaliptycznych ruin warszawskiego Getta.
Jeszcze w ramach ciekawostki…
Pierwsze dwie minut kroniki opowiadają o odbudowie Starego Miasta w 1952 roku. Postać przodownika pracy majstra Aleksandra Staroducha i wypowiedzi lektora trochę psują obraz, ale warto zobaczyć w jakim stanie były kamienice 7 lat po wojnie.