Pompeje (dawniej Pompeja) to miasto we Włoszech zniszczone przez erupcję wulkanu Wezuwiusz 24 sierpnia 79 roku. Ruiny Pompejów, które położone są około 20 kilometrów na południowy wschód od Neapolu dostępne dziś są dla zwiedzających. Opustoszałe miasto robi niesamowite wrażenie, ze względu na popiół wulkaniczny, który utrwalił budowle i przedmioty. Gwałtowna i niespodziewana eksplozja w jednym momencie zatrzymała w czasie życia ludzkie zastygłe w przedziwnych pozycjach. Kilkadziesiąt sekund po eksplozji, na miasto spadły rozżarzone do czerwoności głazy, które uderzając z wysokości kilku kilometrów zabijały ludzi. Potem zaczął sypać się z nieba popiół wulkaniczny, a temperatura podniosła się do 600 stopni Celsjusza.
Piloniusz Młodszy, któremu udało się uciec z miasta tak opisywał ten dzień: „Zanim się obejrzeliśmy ogarnęła nas ciemność, nie taka, jak pozbawiona blasku księżyca lub pochmurna noc, lecz taka, jak w zamkniętym pomieszczeniu, kiedy zgaszą lampę. Wielokrotnie stawaliśmy, aby strząsać z siebie popiół, inaczej jego ciężar przykryłby nas lub wręcz zmiażdżył”. Kiedy ciemności wreszcie się rozproszyły z przerażeniem zobaczył: „odmieniony świat, głęboko pogrzebany pod popiołami niby pod śnieżną lawiną”.
Australijskie studio „Zero One Animation” przygotowało animację, która pokazuje jak godzina, po godzinie wyglądały ostatnie chwile przed erupcją Wezuwiusza w Pompejach. I chociaż 24 sierpnia 79 roku naszej ery zaczął się niepozornie, to w kilka godzin eksplozja wulkanu zniszczyła miasto i pochłonęła setki istnień ludzkich.
Zobacz też: Kosmetyki arystokracji, czyli ponadczasowe piękno dobrze urodzonych
źródło polskieradio.pl
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.