Z okazji Prima Aprilis Adam Małysz zrobił mały psikus mieszkańcom stolicy. Najpierw nasz „orzeł z Wisły” odegrał rolę taksówkarza jednej z korporacji, a potem przewiózł kilka osób swoim „dakarowym” samochodem. W trakcie jazdy Adam zachęcał pasażerów do rozmowy. Spora część twierdziła, że jest bardzo podobny do „kogoś”, a część z nich od razu zorientowała się kim jest ich kierowca. Zobaczcie sami na poniższym filmiku. 🙂
Gdyby yt nie śmigało mirror z innego playera poniżej
Źródło: Red Bull Content Pool
Źródło: wprzerwie.pl
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.