Od tamtej pory pojawiła się niezliczona ilość filmów, zdjęć i naocznych świadków chcących udowodnić istnienie potwora z Loch Ness. W 1954 roku miał miejsce pierwszy kontakt przez sonar na rybackiej łodzi Rival III. 146 metrów pod łodzią, dotrzymując jej tempa, przemieszczał się duży „obiekt”. W 2011 roku Marcus Atkinson przez sonar zobaczył coś długiego na 1,5 metra, 23 metry pod powierzchnią wody. Dotrzymywało tempa jego łodzi przez dwie minuty po czym… zniknęło. Obraz z sonaru został zbadany przez krytyków, którzy stwierdzili, że są to kwitnące glony. Jednakże ludzie wierzący w potwora stwierdzili, że glony nie przetrwają na takiej głębokości, ponieważ potrzebują światła słonecznego, a przez mętność wód w jeziorze bardzo mało promieni dociera pod powierzchnię.
Odbyło się wiele więcej poszukiwań potwora, niż te wymienione wyżej. W 1934 roku, dwudziestu mężczyzn z ekspedycji sir Edwarda, usadowiło się wokół jeziora z lornetkami i kamerami. Przebywali tam przez pięć tygodni, codziennie od 9:00 do 18:00. Zrobiono i zbadano 21 zdjęć, jednakże okazały się przedstawiać foki, a nie potwora.
W latach 70. i na początku lat 2000. Robert Rines przeprowadził wiele podwodnych śledztw w nadziei, że odnajdzie Nessie. Rezultatem jego badań było kilka podwodnych fotografii potencjalnych płetw i ogonów. Jednak w 2008 roku, w związku z coraz mniejszą liczbą odczytów z sonarów i naocznych świadków, stwierdził, że Nessie prawdopodobnie zdechła przez globalne ocieplenie…
Najświeższą fotografię zrobił George Edwards w 2011 roku. Edwards twierdzi, że to jak do tej pory najbardziej przekonująca fotografia, co nie powinno być zaskoczeniem w związku z łatwym dostępem do programów służących do obróbki zdjęć. Jednak w tym przypadku nawet poszukiwacze potwora powątpiewali w prawdziwość zdjęcia. Uznali, że garb wynurzający się spod wody jest tak naprawdę modelem z włókna szklanego, używanym przy produkcji filmu dokumentalnego, kręconego przez National Georaphic, przy którym Edwards pracował.
Wszystko to sprawiło, że jezioro Loch Ness stało się popularnym miejscem turystycznym i zainteresowani odwiedzający mogą wskoczyć na łódź, i opłynąć jezioro w poszukiwaniu słynnego potwora. Oczywiście naukowcy uznali, że Nessie to mit, ale ludzie potrzebują coś zrobić z wolnym czasem i pieniędzmi przeznaczonymi na wakacje, a to może lepszy sposób, niż wydanie ich na podróż na równik i obserwowanie, w którą stronę kręci się woda przy spłukiwaniu toalety, zależenie od tego, po której stronie równika się znajdujesz. (Co w prawdzie też jest mitem, ale w okolicy równika ciężko znaleźć przewodnika, który nie będzie próbował tego pokazać. W rzeczywistości półkula, na której się znajdujesz, również nie ma żadnego wpływu na kierunek spływania wody.)
Dodatkowe informacje:
- Jezioro Loch Ness nie zamarza. Przez jego głębokość większość wody pozostaje w stałej temperaturze około 6.6 stopni Celcjusza. Tylko 30 wierzchnich metrów wody ma zmienną temperaturę, jednakże przez dużo cieplejszą wodę od spodu, nie ma szans na jeżdżenie na łyżwach po jeziorze.
- W Loch Ness znajduje się więcej wody niż we wszystkich jeziorach Wielkiej Brytanii razem wziętych.
- W 1967 roku Nessie dostała naukową nazwę – Nessiteras rhombopteryx. Jest to anagram „monster hoax by Sir Peter S” („potwornego oszustwa sir Petera S”). Peter Scott jest odpowiedzialny za nadanie potworowi imienia.
za: todayifoundout.com
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.