Ostatecznie opuściliśmy stok, aby pożegnać okolicę krótkim spacerem.
Nie obyło się bez czegoś na przeziębienie po nartach 🙂
Czy warto było spędzić weekend w samochodzie, przejechać 3000 km i wydać sporo gotówki, tylko dla kilku godzin na stoku? Oczywiście, że tak! Wspomnienia i piękne chwile to coś czego nam nikt nie odbierze. No chyba ze ciocia demencja… (ok ostry żart wiem wiem) 🙂
Dzięki za przeczytanie tej krótkiej historii.
A w drodze powrotnej, zahaczyliśmy o Innsbruck. To zaledwie 30 minut drogi od Stubai Gletscher, również polecam tam zajrzeć 😉
2 / 2
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.