Samantha Reed Smith urodziła się w miejscowości Houlton, stan Maine w USA. W wieku dziesięciu lat w jednym z artykułów czasopisma „Times” Samantha przeczytała, że Jurij Andropow stwarza zagrożenie dla USA i pod jego kierownictwem Związek Radziecki może rozpocząć wojnę przeciwko Stanom Zjednoczonym. Po czym Samantha zapytała się mamy: „Czemu wszyscy się boją pana Andropowa? Czemu nikt nie zapyta go, czy planuje zaatakować nasz kraj?” Matka w ramach żartu poleciła córce, zapytać u źródła.
List Samanthy
Samantha wzięła tę poradę na poważnie i wysłała Jurijowi Andropowi list o następującej treści:
„Szanowny Panie Andropow!
Nazywam się Samantha Smith. Mam dziesięć lat. Gratuluje Panu nowego stanowiska. Bardzo się martwię rozpoczęciem wojny nuklearnej pomiędzy Związkiem Radzieckim a Stanami Zjednoczonymi. Pan jest po stronie wojny czy nie? Jeśli Pan jest przeciwko wojnie, proszę mi powiedzieć, jak Pan zamierza zapobiec tej wojnie? Pan oczywiście nie musi odpowiadać na to pytanie, jednak chciałabym wiedzieć, dlaczego Pan chce podbić cały świat, albo conajmniej nasz kraj. Pan Bóg stworzył ziemię, żebyśmy mogli wszyscy razem żyć w pokoju i nie walczyć ze sobą.
Z poważaniem, Samantha Smith”.
List Samanthy został wysłany do ZSRR w listopadzie 1982 roku, na początku 1983 roku opublikowano go w radzieckiej gazecie „Prawda”, a już wiosną 1983 roku Samantha dostała odpowiedź od Jurija Andropowa. W swoim liście zauważył on, że Samantha jest bardzo odważną i uczciwą dziewczyną, podobną do Becky, koleżanki Toma Sawyera ze słynnej książki Marka Twaina. W piśmie przekonywał, że w Związku Radzieckim wszyscy chcą pokoju dla siebie i narodów na świecie. Na końcu swojego lista Jurij Andropow zaprosił Samanthę do ZSRR, żeby dziewczyna miała możliwość poznać kraj, spotkać się ze swoimi rówieśnikami, odwiedzić międzynarodowy obóz „Artek” i przekonać się do tego, że ludzie w Związku Radzieckim są po stronie przyjaźni między narodami.
Podróż do ZSRR
W lipcu 1983 Samantha z rodzicami przyleciała do Związku Radzieckiego, gdzie spędziła dwa tygodnie. Jurij Andropow, będąc wtedy ciężko chory, nie mógł się z nią spotkać, lecz rozmawiali przez telefon. Środki masowego przekazu uważnie śledziły wizytę Samanthy. Przed powrotem do domu, dziewczynka z uśmiechem na twarzy wykrzyknęła po rosyjsku: „Będziemy żyć!” („Budiem żyt’ !”).
Podróż do ZSRR zainspirowała ją do napisania książki pod tytułem: „Moja podróż do ZSRR”. Dziewczyna opisała w niej wszystko, co widziała na własne oczy i wysnuła wniosek: „Oni są tacy sami jak my”. Właśnie Samancie zawdzięcza swoje powstanie termin „dyplomacja dziecięca”.
Pamięć o Samancie
Na nieszczęście, Samantha Smith poniosła śmierć w bardzo młodym wieku. W sierpniu 1985 wraz ze swoim ojcem wracała z Anglii po zakończeniu show Roberta Wagnera, gdzie grała jedną z ról.
Przy słabej widoczności samolot nie trafił w pas startowy i rozbił się. Zginęli wszyscy znajdujący się na pokładzie: dwóch pilotów i sześciu pasażerów. W stanie Maine pierwszy poniedziałek czerwca oficjalnie jest celebrowany, jako dzień pamięci Samanthy Smith.
W październiku 1985 matka Samanthy założyła Fundusz Samanthy Smith, który zajmował się organizacją wycieczek radzieckich uczniów do USA. W Moskwie z kolei został założony Centrum Dyplomacji Dziecięcej im. Samanthy Smith. W 1986 roku w mieście Augusta (stolica stanu Maine) ustawiono pomnik Samanthy Smith. Poza tym jej imię noszą: ścieżka w obozie Artek, szczyt górski na Kaukazie, amerykańskie podstawówki i ulice w byłych republikach ZSRR.
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.