Genialni studenci z „MIT Blackjack Team”, którzy pokonali światowy system hazardowy

Globalna korporacja

W marcu 1992 roku Bill Caplan, JP Massar i Johnny Chang założyli spółkę Strategic Investment Limited Partnership. Impulsem do tej inwestycji było otwarcie kasyna w pobliskim stanie Connecticut, w którym grupa zamierzała szkolić nowych graczy. W niecałe dwa lata drużyna liczyła już 80 osób, podzielonych na grupy znajdujące się w Cambridge, Nowym Jorku, New Jersey, Pensylwanii, Kalifornii, Illinois i Waszyngtonie. Nowy zespół używał udoskonalonej techniki liczenia kart opisanej przez Edwarda Thorpa, która opierała się na trzech głównych funkcjach: wielki gracz, kontroler i obserwator. Wszyscy mieli jasno określone zadania. Obserwator sprawdzał kiedy na stole pojawiał się dogodny układ kart, kontroler grał małymi stawkami i sprawdzał obliczenia obserwatora, a wielki gracz po otrzymaniu sygnału o pozytywnej sytuacji, wnosił duży zakład, zgarniając wygraną.

Karciana korporacja prowadziła też rekrutację na Zachodnim Wybrzeżu oraz delegowała w różnych okresach, około 30 graczy do rozgrywki międzynarodowej – w Kanadzie i Europie. Nigdy przedtem, nie istniała tak zorganizowana struktura, uderzająca w przemysł hazardowy na cały świecie. Studencka spółka zarobiła miliony dolarów, ale pod koniec roku 1994 roku rozwiązała swoją działalność. Duża część czołowych graczy nie miała już wstępu do kasyn. Kończyła się też recesja w gospodarce, więc zespół postanowił inaczej zainwestować pieniądze.

Hazardowe imperium kontratakuje

Liczenie kart w blackjacku nie jest oszustwem i w większości przypadków jest całkowicie legalne. Jednak nie trudno się domyślić, że właściciele hazardowego biznesu nie byli zadowoleni, z ciągłych strat w interesie. W kasynach pracowali detektywi, których jedynym zadaniem było tropienie szulerów i graczy liczących karty. Zdarzały się przypadki, w których ochrona wyprowadzała ludzi na zewnątrz, aby tam wymierzyć sprawiedliwość. Niewygodnych klientów porywano i torturowano, żeby wybili sobie z głowy kolejne partie przy stole do blackjacka. Branża hazardowa zbiera także ogromne zasoby danych osobowych, dysponuje systemami rozpoznawania twarzy, a każdy ruch graczy obserwuje niezliczona ilość kamer.

Członkowie „MIT Blackjack Team” mimo prawnych podstaw swojej działalności, musieli się liczyć z możliwym niebezpieczeństwem. Nikt nie mógł im zagwarantować, że w którymś momencie sytuacja nie wymknie się spod kontroli. W każdej chwili personel mógł „zaprosić” kogoś z zespołu na zaplecze, a tam byli już zdani tylko na siebie. Między innymi dlatego, tak duży nacisk, kładziono na szkolenia, które przygotowywały graczy do zachowania spokoju, przy sali pełnej ludzi, dymu papierosowego i głośno grającej muzyce. Wpadka mogła kosztować więcej, niż tylko pieniądze.

Płazy, Gady i koniec historii

Po rozwiązaniu Strategic Investments w 1994 roku, zespół podzielił się na dwie niezależne od siebie grupy. Pierwszą stanowiły „Płazy”, którym przewodził rosyjski imigrant Semyon Dukach, jako wielki gracz. Kontrolerem była Katie Lilienkamp, a Andy Bloch występował w roli obserwatora. Drugi zespół – „Gady”, utworzyli Mike Aponte, Manlio Lopez i Wes Atamian. Drużyny różniły się od siebie pod względem konstrukcji prawnej, sposobów rekrutacji nowych graczy i ogólnego trybu funkcjonowania. Obydwa zespoły w różnych okresach dysponowały bankrollami liczącymi miliony dolarów i zrzeszały na cały świecie ponad 50 członków każdy.

Do roku 2000 większość zawodników odeszła z grupy i rozpoczęła inne działalności, w większości nie związane z branżą hazardową. Niesamowita historia „MIT Blackjack Team” dobiegła ostatecznie końca.