Najdroższe dzieło literackie w historii ludzkości wyszło spod pióra Leonardo di ser Piero da Vinci, włoskiego artysty, architekta, rzeźbiarza i naukowca. Znajdując się w Mediolanie, mistrz przez 4 lata pracował nad książką, którą nazwał „Traktat o wodzie, ziemi i ciałach niebieskich”. W okresie od 1506 do 1510 Leonardo da Vinci notował swoje obserwacje, przemyślenia i wnioski logiczne, a do zapisków dołączał ilustracje, schematy, obrachunki i wykresy matematyczne.
W wyniku żmudnej pracy włoskiego geniusza, powstało 18 kartek wypełnionych z obu stron „lustrzaną” czcionką, które zostały zestawione w 72-stronicowej książce. Leonardo da Vinci lubił korzystać się techniką „lustrzanego” pisma, którą sam wymyślił, dlatego Kodeks Leicestera można przeczytać jedynie w odbiciu lustrzanym.
W książce możemy przeczytać wnioski Leonardo w następujących tematach: dlaczego Księżyc świeci, skąd na Ziemi wzięły się skamieniałości, dlaczego i jak woda płynie w korytach rzek i tak dalej. Bez zmian pozostała jedna rzecz: w każdym z rozdziałów „Kodeksu”, da Vinci zwraca się do potomków z objaśnieniem, że świat jest jedyną „żywą istotą”. Leonardo wyobrażał sobie, że powietrze jest „duszą planety”, rzeki są jej „krwią”, a powierzchnia – „ciałem”.
„Traktat” zyskał nazwę „Kodeksu Leicestera” od nazwiska pewnego arystokraty z Anglii, który w 1717 roku nabył to unikatowe dzieło i przez dłuższy czas był jego stróżem i właścicielem.
W 1980 roku książka została odkupiona od potomków Leicestera przez magnata paliwowego i kolekcjonera antyków Amerykanina Armanda Hammera. W pewnym momencie książkę nawet nazywano „Kodeksem Hammera”.
Po śmierci przedsiębiorcy w 1994 roku książka została wystawiona na aukcji, gdzie kupił ją Bill Gates (założyciela „Microsoft”). „Kodeks Leicestera” uzyskał rekordowo wysoką kwotę – $30,8 mln dolarów, w przeliczeniu na kurs z 2017 roku suma ta wynosi $44,6 mln.
Nawet będąc posiadaczem rzadkiego okazu, Bill Gates nie schował dzieła, lecz uprzejmie wysyła książkę do różnych muzeum świata na czas wystaw, gdzie każdy chętny może ją zobaczyć.
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.