Kultowy serial „Świat według Bundych” (ang. „Married With Children”) z lat 80. i 90. kojarzy niemal każdy. Perypetie mieszkającej w Chicago rodziny wyrzutków społecznych, do dziś wywołują salwy śmiechu i znajdują odniesie w współczesnym społeczeństwie. Jedną z postaci w serialu był ojciec o imieniu Al – życiowy nieudacznik i sprzedawca damskiego obuwia. Nieszczęśliwe zwroty wypadków często powodowały, że Al Bundy tracił nadzieję i chęć do życia.
W jednym z odcinków usłyszał w radiu końcową melodię wpadającego w ucho utworu, ale na antenie nie podano jej autora. W kolejnych dniach, bohater grany przez Ed O’Neilla próbował odszukać utwór, który bez przerwy nucił w myślach. Nikt nie potrafił mu pomóc i rozszyfrować jego zagadkowej melodii – „Hmm hmm him…”
Pierwsza scena w serialu wyglądała mniej więcej tak:
Al Bundy po powrocie z pracy do domu, jak zwykle narzekał na wszystko, a jego największą bolączką był aktualnie nieznany kawałek, który nie dawał mu spokoju. Ojciec rodziny już przy wejściu w charakterystyczny dla siebie i bardzo sugestywny sposób oznajmił, że jego życie nie ma sensu. Żona i dzieci nie chciały mu pomóc. Nie dowiedział się także niczego od prezentera stacji radiowej, a Peggy zniszczyła przez roztargnienie wszystkie jego płyty. Chłopak córki, również nie znał jego melodii i Al powoli tracił nadzieję na pomyślne rozwiązanie swojego kłopotu. Małżeństwo sąsiadów z przeciwka – Marcy i Jefferson D’Arcy, jak zwykle wyśmiało sprzedawcę damskich butów.
„Hmm hmm him…” ciągle leciało w jego głowie.
Usłyszał utwór w radiu po raz drugi, ale prezenter znowu nie podał nazwy…
Melodia prześladowała Ala i powodowała u niego bezsenność. Nie mógł nawet jeść. Pewnego wieczoru chłopak Kelly oświadczył, że jego ojciec jest znakomitym znawcą starych utworów, ale nawet on nie rozpoznał tytułu i wykonawcy. Jednak Charli polecił sklep, w którym sprzedawca znał wszystkie piosenki z gatunku „Oldies”.
Ekspedient rozpoznawał bezbłędnie klasyki typu: „Green Door” Jima Lowe i „Wolverton Mountain” Claude King, ale stwierdził, że nigdy nie słyszał melodii, którą nucił Bundy.
Rozwiązanie
Al był bliski szaleństwa, jednak nagle usłyszał swoją piosenkę, którą odtwarzała sklepowa szafa grająca! Był to utwór śpiewany przez Arthura Alexandra „Anna (Go to Him)”. Za 60 dolarów sprzedawca butów kupił płytę winylową i zamierzał słuchać jej bez przerwy. Niestety w końcowej scenie, znalezisko Ala zniszczył chłopak Kelly.
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.