Kultowa zabawka z lat 90. – Tamagotchi powraca!

Halo halo pamiętacie Tamagotchi? Ta kultowa zabawka robiła furorę pod koniec lat 90. – elektroniczne jajeczka nosiło prawie każde dziecko. Wprawdzie w Polsce ciężko było znaleźć oryginalny, wyprodukowany przez firmę Bandai gadżet, ale pojawiło się mnóstwo klonów. Na malutkim wyświetlaczu grupa kilku(nastu) pikseli udawała zwierzątko, którym trzeba było się opiekować – nakarmić, posprzątać i okazywać uczucia. Wszystko oczywiście w odcieniach szarości.

Tamagotchi powstało w Japonii, a jego pomysłodawcą była Aki Maita. Podobno ta kultowa zabawka powstała, ponieważ… duża cześć mieszkań w Japonii jest bardzo ciasna (o tutaj pisaliśmy np o dziewczynie, która urządziła się na 8 metrach kwadratowych). Co mają jednak ciasne mieszkania wspólnego z powstaniem Tamagotchi? Pies, kot czy królik wymaga przestrzeni, a w ciasnych japońskich mieszkaniach o przestrzeń ciężko. To właśnie kultowa zabawka miała być rozwiązaniem dla wielu rodzin i pretekstem dla rodziców, żeby nie kupować upragnionego pieska, czy kotka na które po prostu nie było w domu miejsca.

Pomysł Aki podchwycił koncern Bandai. W pół roku dopracowano go i stworzono eksperymentalny model Tamagotchi. Nazwę wybrano spośród kilkudziesięciu propozycji, a po japońsku oznacza ona „przyjaciela z jajka” („tamago” – jajko, „chi” – rzecz bliska sercu, „tomodachi” – kumpel). Zaprogramowano kilka różnych zwierzaczków, które po wykluciu się wymagały opieki. Karmione przez właściciela stworzenia rosły i przybierały na wadze. Trzeba było po nich sprzątać i poświęcać im uwagę. Z czasem wyklute z jajek stworki dojrzewały i… doczekiwały się potomstwa. Sukces zaskoczył chyba wszystkich – zabawka trafiła do 30 krajów i rozeszła się w 40 milionach egzemplarzy. W 2008 roku pojawiło się nawet Tamagotchi Plus Color, w której nowością był kolorowy, podświetlany wyświetlacz.

W 2017 roku, 21 lat po premierze pierwszej zabawki firma Bandai postanowiła wypuścić na rynek jej nową wersję. Obecnie Tamagotchi dostępne jest wyłącznie na rynku japońskim, ale pojawiło się również na Amazonie (kosztuje w przeliczeniu na złotówki około 70 PLN). Firma Bandai działa również na rynku europejskim, więc być może Tamagotchi wkrótce zwita na Stary Kontynent ponownie.