Dowcipy o Chucku Norrisie przestały być śmieszne już kilka lat temu, ale ich popularność sprawiła, że barwna postać hollywoodzkiego aktora, do dziś jest kojarzona głównie z niedorzecznymi anegdotami na jego temat. Kawały o nadprzyrodzonych umiejętnościach, przyćmiły prawie całkowicie prawdziwy obraz mistrza wielu dyscyplin, który mimo przeciwności losu, dokonał w swoim życiu niesamowitych rzeczy. Osiągnięcia Chucka Norrisa stanowią wyzwanie dla współczesnych sportowców, a jego działalność społeczna powinna uchodzić za wzór wśród dzisiejszych „celebrytów”.
Religia i wojsko
Carlos Ray Norris (dopiero później zyskał przydomek „Chuck”) urodził się w 1940 roku, w liczącej niespełna tysiąc mieszkańców miejscowości Ryan, która leży na południu stanu Oklahoma. Jego ojciec – Ray Norris, należał do plemienia Czirokezów, więc Carlos był półkrwi Indianinem. Matka przyszłego mistrza, rozwiodła się z mężem, gdy Norris był jeszcze dzieckiem, ze względu na alkoholizm Raya. Następnie przeniosła się z trójką synów do Kalifornii. Mały Carlos, musiał pomagać matce w wychowaniu dwójki młodszych braci. Był on nieśmiałym, religijnym nastolatkiem, który nie odniósł sukcesów w lekkoatletyce. Wkrótce po skończeniu liceum poślubił swoją szkolną miłość – Diannę Kay Holechek, oświadczając się po otrzymaniu listu informującego o przyjęciu do Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Między 1958 a 1962 rokiem, stacjonował w Korei, gdzie otrzymał przydomek „Chuck”.
Sport i rodzina
Chuck po raz pierwszy zetknął się z karate podczas pobytu w Korei. Zaczął trenować tangsudo i taekwondo. Gdy wracał do ojczyzny w 1962 roku, był już posiadaczem czarnych pasów w obu dyscyplinach. Szybko po powrocie otworzył kilka szkół karate, a jednocześnie prowadził lekcje dla gwiazd show-biznesu. Jego uczniami była śmietanka ówczesnych „celebrytów”: The Osmonds (popularny w latach 60. i 70 zespół), Priscilla Presley (aktorka, modelka, była żona Elvisa Presleya) i Steve McQueen (aktor, znany głównie z westernów – zagrał m.in. w „Siedmiu wspaniałych). Chuck rozwijał także karierę zawodnika, startując w wielu turniejach sztuk walki. W 1968 roku Norris został mistrzem świata w karate w wadze średniej, którego bronił przez wiele lat. Przyznawano mu rozmaite tytuły i wyróżnienia, a pasja zaowocowała stworzeniem własnego stylu walki, o nazwie Chun Kuk Do.
W 1963 roku na świecie pojawił się pierwszy syn sportowca – Mike. Później urodził się jeszcze Eryk, ale małżeństwo Chucka było dalekie od ideału. Pierwsza separacja z Dianne miała miejsce w 1968 roku, ostatecznie para zażegnała kryzys, jednak związek rozpadł się w 1989 rok, kiedy doszło do rozwodu. W 1997 roku poznał swoją kolejną żonę – Genę O’Kelley, która urodziła mu bliźniaki: syna Dakotę Alana i córkę Danilee Kelly. Norris ma też nieślubną córkę, będącą owocem romansu pozamałżeńskiego, którą poznał, dopiero gdy ta miała 26 lat.
Aktorstwo i wychowanie młodzieży
Pierwsze kroki na planie filmowym, Chuck Norris postawił za namową przyjaciela – Steve McQueen. Pod koniec lat 60. zagrał kilka mało znanych ról, ale prawdziwą popularność przyniósł mu występ w superprodukcji „Droga smoka”, gdzie miał okazję wystąpić u boku Bruce’a Lee. Później przyszedł czas na niskobudżetowe filmy, których tytuły jednoznacznie sugerują fabułę: „Zabijaka zabijaka!”, „Porządni faceci ubierają się na czarno”, „Jednoosobowy oddział” i wiele innych. W latach 80. aktor wystąpił w trzech hitowych częściach sagi o przygodach pułkownika Braddocka („Zaginiony w akcji”), który odpowiada historię wojny wietnamskiej. Po zdobyciu „wielkiego ekranu”, przyszedł czas na telewizję. Tu także Chuck szybko stał się sławny, za sprawą nieśmiertelnego „Strażnika Teksasu”. Serial emitowano od 1993 roku, przez osiem kolejnych lat z rzędu i cieszył się on ogromną popularnością.
Sława nie uderzyła Norrisowi do głowy. Dalej angażował się w pomoc trudnej młodzieży i działalność społeczności chrześcijańskich. Podobnie do granych w filmach postaci, Chuck także w prawdziwym życiu pokazywał dzieciom z patologicznych środowisk, że dzięki silnej motywacji, można zmienić swoją trudną sytuację. W szkołach karate zaszczepiał wśród swoich uczniów miłość do sportu i wychowywał kolejne pokolenia mistrzów.
Filantropia i polityka
Chuck od zawsze realizował się w pomaganiu innym. Wspólnie ze swoją żoną Geną założył organizację charytatywną o nazwie Kickstart. Wspierał go w tym George Bush, któremu aktor udzielił wsparcia, w kampanii prezydenckiej z 1998 roku. Fundacja współpracuje z ponad 6500 szkołami i skupia się na „budowaniu silnego charakteru moralnego w młodości, przez treningu sztuk walki”. Współpracownicy organizacji mają spore sukcesy, w walce z przemocą i narkotykami w szkołach.
Norris w czasie swojej kariery, wielokrotnie angażował się w przedsięwzięcia polityczne, stając głównie po stronie Republikanów. W 2010 roku otrzymał honorowy tytuł: „Texas Ranger”, który osobiście wręczył mu gubernator. Jest także felietonistą kilku chrześcijańskich tytułów. W swoich poglądach jednoznacznie opowiada się po stronie, regulacji zgodnych z wiarą chrześcijańską. Sprzeciwia się aborcji, małżeństwom homoseksualnym i aktywnie wspiera nauczanie biblii w szkołach. Ze względu na jego znaczący wkład w promowanie patriotyzmu, otrzymał w 2001 roku nagrodę Veteran of the Year, przyznawaną przez American Awards Veteran.
Może i postacie kreowane przez Chucka Norrisa, są przerysowane do granic wzbudzających uśmiech, więc żarty nie wzięły się znikąd. Jednak jego życiowa postawa i osiągnięcia są godne pochwały, a biorąc pod uwagę dzisiejszy poziom gwiazd show-biznesu, można śmiało stawiać go za wzór do naśladowania. W jednym z wywiadów aktor powiedział:
„Znam bardzo wielu aktorów, wystarczy spojrzeć im w oczy, aby dostrzec, że starają się być szczęśliwi, ale tak naprawdę nie są. Widać, że próbują wypełnić pustkę imprezowaniem. Byłem taki. Narkotyki, alkohol… są to tylko pozorne lekarstwa, a prawdziwe ukojenie przynosi szczera wiara. Wśród aktorów, których spotykałem widziałem taką wiarę – błyszczała w ich oczach.” (Chuck Norris dla Hollywood TV, 2011 rok)
I niech ten cytat posłuży za podsumowanie.
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.