Kojarzycie Johnnego Fontane, który był ulubieńcem Vita Corleone z „Ojca Chrzestnego”? Kariera postaci, w którą wcielił się Al Martino rozwijała się dzięki „propozycjom nie do odrzucenia” składanym przez mafijną rodzinę osobom decyzyjnym w przemyśle muzycznym i Hollywood. Bohater powieści Mario Puzzo nie jest do końca fikcyjny, a jego rzeczywisty odpowiednik był równie nietuzinkową postacią, która zasłynęła rozległymi kontaktami w strukturach włoskiej mafii. Frank Sinatra podobnie do Johnnego zdobył ogromną sławę, dzięki pomocy i wstawiennictwu przestępczych klanów. O piosenkarzu krążą rozmaite legendy, a jego miłosne podboje były jednym z głównych tematów ówczesnych plotek.
Francis Albert Sinatra przyszedł na świat 12 grudnia 1915 w Hoboken. Poród był skomplikowany, ponieważ piosenkarz był wyjątkowo dużym noworodkiem – ważył, aż 6 kilogramów. W skutek działań lekarzy na głowie i uszach artysty powstały głębokie rany, które były widoczne do końca życia. Frank Sinatra nie był pilnym uczniem i postanowił zakończyć edukację bardzo wcześnie. Przygodę ze śpiewem zaczął pod wpływem Binga Crosby’ego w czasach prohibicji, kiedy umilał czas gościom podrzędnych barów w New Jersey. To właśnie wtedy jego ojciec Anthony Martin Sinatra (szerzej znany jako Marty), nawiązał kontakty z gangsterami, którzy handlowali alkoholem. Młody artysta również marzył o karierze w półświatku, ale w 1940 roku przyłączył się do zespołu Tommy’ego Dorseya i szybko został idolem ówczesnej młodzieży. Kontrakt z kapelą był jednak bardzo niekorzystny, więc z pomocą przyszli włoscy przyjaciele Sinatry, którzy przekonali Dorseya do unieważnienia umowy.
W lutym 1939 roku Sinatra ożenił się z Nancy Barbato, którą znał z wczesnej młodości. Nancy urodziła trójkę dzieci, ale Frank nie był wierny żonie i wielokrotnie romansował. Sam kiedyś przyznał: „Staram się zrobić to z tyloma kobietami, z iloma dam radę”. Pierwsze małżeństwo piosenkarza przetrwało do 1951 roku, a zakończył je romans z późniejszą żoną Sinatry – Avae Gardner, którą darzył wręcz obsesyjnym uczuciem.
W 1947 roku Frank Sinatra nagrał piosenkę „Ever Homeward”, której tekst w części zaśpiewał po polsku. Utwór był oparty na polskim XIX-wiecznym dziele Kazimierza Lubomirskiego i Wiktoryna Zielińskiego, pod tytułem „O gwiazdeczko coś błyszczała”.
Przełom lat 40. i 50. był bardzo trudnym okresem dla Franka Sinatry. Jego kariera stanęła w miejscu i nie miał perspektyw na dalszy rozwój. Fatalna sytuacja skłoniła go do podjęcia pierwszej próby samobójczej, a impulsem były tłumy czekające na koncert wschodzącej gwiazdy – Eddiego Fishera. Sinatra w późniejszych latach próbował odebrać sobie życie jeszcze kilka razy. Powodem tragicznych decyzji były trudne relacje z Avą Gardner.
W 1946 roku Sinatra został sfotografowany na Kubie w towarzystwie największych mafiozów z USA podczas tzw. „Konferencji hawańskiej”.
W 1951 roku został porwany syn aktora, którego porywacze wypuścili po wpłaceniu 240 tys. dolarów okupu. Bandytów schwytano, ale Sinatra jeszcze długo nosiło przy sobie monety o nominale dziesięciu centów, których używał w budkach telefonicznych do kontaktu z porywaczami.
Kariera Franka znowu nabrała tempa w 1953 roku, kiedy wystąpił w pierwszej wielkiej produkcji – „Stąd do wieczności”. Otrzymał za ten film Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego. Dwa lata później powtórzył ten wyczyn, odbierając statuetkę za główną rolę w „Złotorękim”.
W latach 50. i 60. Sinatra występował w Las Vegas. Razem z aktorem Peterem Lawfordem i komikiem Joeyem Bishopem, tworzyli tzw. „Paczkę szczurów”, czyli estradowy zespół, który był jedną z największych atrakcji miasta w Nevadzie. W 1957 roku Frank rozwiódł się z Avą Gardner (od 1953 roku przebywali w separacji), ale piosenkarz darzył ją uczuciem do końca życia i wielokrotnie próbował do niej wrócić. Później Sinatra miał jeszcze dwie żony: Mia Farrow i Barbarę Blakeley Marx, która towarzyszyła artyście, aż do śmierci.
Pod koniec lat 50. Frank poznał Johna F. Keneddy’ego, którego charakter był bardzo podobny do temperamentu artysty. Muzyk bardzo lubił senatora i czynnie zaangażował się w jego kampanię. Prawdopodobnie pośredniczył, także w rozmowach przyszłego prezydenta z szefami mafii, ale te doniesienia nie zostały nigdy potwierdzone.
W końcówce lat 60. Sinatra zaśpiewał w Paryżu utwór „Strangers in the Night” w duecie z polską piosenkarką Violettą Villas.
Frank Sinatra walczył także z segregacją rasową i upominał się o prawa mniejszości. Prawdopodobnie było to związane z młodością muzyka, kiedy włosi byli traktowani na równi z czarnoskórymi i Żydami, więc odczuł on prześladowania na własnej skórze.
FBI wielokrotnie oskarżało piosenkarza o kontakty z włoską mafią, a akta zebrane na jego temat przez służby specjalne, liczyły prawie 2400 stron. Sinatra nigdy nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i reagował bardzo agresywnie na wszelkie pytania dotyczące tego tematu. Zdarzyło mu się pobić dociekliwego reportera, który kilka lat później zmarł. Sinatra miał później zbezcześcić jego grób i obsikać mogiłę.
Frank Sinatra występował na estradzie, aż do 1995 roku, jednak szwankowała mu pamięć i często zapominał tekstów piosenek. Muzyk zmarł na atak serca 14 maja 1998 roku. Jego ostatnie słowa brzmiały: „I’m losing”.
Według niektórych relacji Frank Sinatra został pochowany z butelką whisky Jack Daniel’s oraz garścią dziesięciocentówek, które nosił od porwania syna. Był niekwestionowaną gwiazdą estrady i muzycznym idolem wielu pokoleń, a jego piosenki na długo będą rozbrzmiewać w różnych częściach świata.
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.