Na zdjęciu widzimy dziewczynę, która ma około 14-15 lat. Wygląda przerażająco: jej twarz pokryta jest głębokimi ranami, a odzież przypomina brudne łachmany. Dziewczyna wydaje się przestraszona i mocno przybita. Być może ją trzymano w jakieś jaskini, bito, torturowano? Zatem co się stało tak naprawdę z nastolatką? Odpowiedź szokuje…
Oto odpowiedź
Znalezione w 1999 roku dziecko wywołało olbrzymie zaciekawienie naukowców. Ciało zaskakująco pięknej dziewczyny zostało odkryte na wysokości prawie 7 tys. metrów nad poziomem morza (stok wulkanu Llullaillaco, granica Argentyny i Chile).
Zwłoki nastolatki leżały tam około 500 lat. Zostały idealnie zachowane, a wszystko dzięki temu, że znajdowały się w lodzie. Obok zamrożonego ciała dziewczyny zostały również znalezione zwłoki jeszcze dwójki dzieci, które zginęły w wieku mniej więcej 7 lat. Badaniem mumii zajmowali się pracownicy uniwersytetu Nowego Jorku.
Naukowcy zbadali białka w tkankach mumii i wywnioskowali, że dziewczyna chorowała na bakteryjne zakażenie płuc – najprawdopodobniej na gruźlicę.
Złożona w ofierze
Zbadania znaleziska podjęli również historycy. Prawdopodobnie dzieci należące do plemienia Inków, zostały złożone w ofierze. Obok ich ciał znaleziono sztabki metali szlachetnych, odzież, miseczki z resztkami żywności i dziwne nakrycia głowy.
Historycy zakładają, że Inkowie wybrali właśnie te dzieci jako ofiary ze względu na ich atrakcyjny wygląd. Nieco później został udowodniony fakt, że przez jakiś czas przed złożeniem ofiary dzieci karmiono wyłącznie żywnością „elitarną“: suszonym mięsem lam i mais, choć na co dzień dzieci żywiły się ziemniakami i warzywami.
Za: iterfacts.com
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.