Freeganizm – świadomy sposób na życie?

Nie kupują jedzenia, ale „grzebią w śmietnikach”. O kim mowa? O freeganach, czyli osobach, którym nieobce jest przeciwstawienie się zbiorowej konsumpcji i marnowaniu jedzenia. Freeganizm to nowy, etyczny styl życia, który bazuje na poszanowaniu środowiska i cudzej pracy.

Freeganie odwiedzają pobliskie śmietniki, markety, bazarki, aby móc z towarów przeznaczonych na śmietnik, wybrać te, które nadają się do zjedzenia. Dotyczy to zwłaszcza warzyw, owoców i innych produktów które szybko tracą estetyczny wygląd, nie tracąc tym samym na wartości składników odżywczych.

Freeganami nie kierują przede wszystkim motywacje ekonomiczne, ale ideologiczne. Ich zachowanie ma na celu zwrócenie uwagi na wszechobecny problem marnowania żywności, choć zapewne niektórzy mogą to traktować jako kontrowersyjny sposób na spędzenie wolnego czasu.

Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji szacuje, ze rocznie marnuje się około 300 tys. ton dobrej żywności. Wyrzucanie owoców i warzyw jest nie tylko związane z tym, że nie nadają się one do jedzenia. Także wtedy, kiedy np. rozmiarem nie odpowiadają one narzuconym przez hipermarkety standardom. Niestety musimy zdawać sobie sprawę, że na świecie głoduje około 870 mln ludzi.

Pionierami tego ruchu w latach ’60 byli aktywiści z Los Angeles o nazwie „Diggers” („Kopacze”), którzy głosili wizję społeczeństwa wolną od zakupu, sprzedaży i własności prywatnej. Jednak określenie freeganizm powstało w 1994 r. przez Keitha McHenry’ego współzałożyciela organizacji „Jedzenie zamiast bomb” – grupy anarchistycznej rozprowadzającej bezpłatne wegetariańskie posiłki jako sprzeciw wobec militaryzmowi. W Polsce znane jest również określanie freegan jako kontenerowców, ze względu na szukanie śmieci w kontenerach.

Freeganizm to sposób na życie tysięcy ludzie na świecie. Na przykład w Barcelonie powstał przewodnik dla freegan zawierający informację gdzie i w jakich porach można zdobyć darmowe jedzenie. A Wy, co sądzicie na temat takiego stylu życia?

Aby stać się freeganinem, można wybrać się pod koniec dnia handlowego na pobliski bazarek. Często warzywa, które zostały przeznaczone do wyrzucenia, bo np. nie zostały sprzedane przed weekendem, nadal będą nadawały się do konsumpcji. Owoce i warzywa czasem są wyrzucane całymi skrzynkami, co tym bardziej ułatwia do nich dostęp.