Bursztyn, jantar, amber – od lat, a właściwie od wieków cieszą się uznaniem wśród jubilerów. Szczególnie wartościowe są dla nich te okazy z „niespodzianką” w środku. Tymczasem to tylko – możnaby powiedzieć – skamieniała żywica drzew, przeważnie iglastych.
Bursztyn cieniony jest nie tylko wśród artystów. Ma również właściwości lecznicze – w medycynie ludowej dym bursztynowych kadzidełek zabijał zarazki, a noszone na szyi korale zapobiegają bólom gardła i głowy oraz wzmacniają tarczycę. Ogrzane grudki bursztynu stosowało się do wyciągania z oczu ciał obcych (muszek, pyłków). Utłuczony proszek zażywano jak tabakę, co miało oczyścić zatoki i pomóc w pozbyciu się kataru.
Współczesna litoterapia stosuje bursztyn jako nalewkę w leczeniu chorób tarczycy, gardła, przy chrypce i reumatyzmie.
Nie będziemy tym razem zachwalać zdrowotnych właściwości bursztynu, bo chcielibyśmy zachwycić Was zdjęciami małych stworzeń zatopionych miliony lat temu w żywicy.
foto: wikipenza.at.ua
źródło: fishki.net
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.