Ciekawostki o dinozaurach - Zalajkowane.pl
Nowe!

Ciekawostki o dinozaurach

Nazwa dinozaury pochodzi z języka greckiego i oznacza straszny jaszczur. Nie można się z tym nie zgodzić patrząc na ilustracje odzwierciedlające wygląd tych gadów. Chcesz dowiedzieć się więcej? Sprawdź nasze ciekawostki o dinozaurach!

ciekawostki o dinozaurach

fot. pixabay



Skąd pochodzi nazwa dinozaury?

Po raz pierwszy nazwą „dinozaur” posłużył się w 1842 roku Richard Owen, czyli brytyjski lekarz, który chciał wskazać potężne rozmiary tego gatunku. Ich nazwa pochodzi o greckich słów „deinos” i „sauros”, co znaczy „straszna jaszczurka”.

Kiedy żyły dinozaury?

Mówi się, że dinozaury wyginęły ponad 65 milionów lat temu, a więc kiedy one żyły? Otóż dinozaury zamieszkiwały naszą planetę w okresie zwanym mezozoikiem, który ze względu na występowanie tych zwierząt zwany był również erą gadów. Należy zauważyć, że mimo tego iż wyginęły bardzo dawno temu, to panowały na Ziemi przez bardzo długi okres – ponad 135 milionów lat.

Co jadły dinozaury?

Jeśli chodzi o pożywienie to dinozaury dzieliły się na dwie grupy: drapieżników i roślinożerców. Za jadłospisem roślinnym przepadały na przykład dinozaury z grupy teropodów, a do drapieżników należał na przykład tyranozaur. Po budowie ciała, kształcie zębów i kości można było określić w jaki sposób odżywiał się dany dinozaur. Jeśli osobnik miał ostre zęby i kończyny zakończone pazurami to należało wnioskować, że był drapieżnikiem. Z kolei jeśli miał mniejsze zęby i kończyny w kształcie kopyt wskazywało to na żywienie się pokarmem roślinnym.

Ile było gatunków dinozaurów?

Naukowcy badający ślady życiowej działalności prehistorycznych organizmów żywych to paleontolodzy. Dzięki ich działalności udało się sklasyfikować około tysiąc gatunków dinozaurów. O zaszeregowaniu dinozaura do danej grupy decyduje między innymi: kształt kośćca, zębów, a także formy zakończenia kończyn. Szacunkowa liczba dinozaurów żyjących w mezozoiku to od 1543 do 2468 gatunków.

Najdłuższy miał 27 metrów długości i nazywał się Diplodocus, a najkrótszy ważył mniej niż pies chihuahua i miał długość 10 cm. Jednak nie tylko paleontolodzy znajdują pozostałości po dinozaurach – w 2015 roku pewien 4-latek znalazł skamieniałe kości tego gada, które miały około 100 milionów lat.

Narodziny paleontologii

Jak doszło do rozwoju tak prężnie rozwiniętej po dziś dzień paleontologii? Skamieniałości dinozaurów obecnie znajduje się niemal na całym świecie, jednak pierwszą z nich, od której wszystko się zaczęło odkryto w 1822 roku. Dokonał tego Gideon Mantell, angielski paleontolog, który chciał dowiedzieć się skąd pochodzi dinozaur iguanodon. Od tego momentu światowa kolekcja skamieniałości znacznie się powiększyła, a nauka zwana paleontologią rośnie w sile do dzisiaj.

Czy dinozaury miały pióra?

Dinozaury zostają zwykle przedstawione jako dużych rozmiarów stwory, który ciało pokryte jest łuskami. Jednak wśród tych zwierząt występowały również gatunki upierzone. Ich pióra miały spektakularne długości i przeróżne kolory, gdyż dinozaury były spokrewnione ze współczesnymi ptakami. Do dziś opisano ponad 50 pierzastych dinozaurów, wśród których znajdziemy m.in. Awimim (Avimimus), Protarcheopteryks (Protarchaeopteryx), Rahonawis (Rahonavis), czy też Szuwuja (Shuvuuia).

Rozmnażanie pod znakiem zapytania

Naukowcy z różnych stron świata przez blisko 200 lat dochodzili do tego w jaki sposób rozmnażały się dinozaury. Jedno jest pewne – składały one jaja zawierające błony płodowe, a z nich wykluwały się młode dinozaury. Jako, że gady te spokrewnione są z obecnym ptakami, przez dłuższy czas uważano, że do zapłodnienia dochodzi u obu gatunków w podobny sposób.

Jak to możliwe, że tak potężne zwierzęta wysiadywały jaja i nie gniotły ich? Otóż mniejsze gatunki budowały gniazda małe, w których jaja układane były blisko siebie. Dinozaury o większych rozmiarach budując gniazdo układały swoje jaja na obwodzie pozostawiając przy tym wolny środek. To pozwalało na odpowiednie rozłożenie ciężaru ciała dinozaura na ziemi i okrycie jaj miękką tkanką i przednimi kończynami. Niektóre gatunki nie wysiadywały jaj, a zakopywały je w piasku. Jak długo dinozaury znajdowały się w jaju? W zależności od gatunku spędzały w nim od 3 do 6 miesięcy.

Gatunki dinozaurów

Obecnie znanych jest ponad 1000 gatunków dinozaurów, a każdemu nadana została odpowiednia nazwa. Najstarsze stworzenia były stosunkowo małe, miały długie ogony i krótkie, chwytne przednie łapy. Wyodrębniono dwie główne grupy dinozaurów:
• gadziomiednicowe – budowa miednicy podobna do jaszczurek
• ptasiomiednicowe – budowa miednicy zbliżona do ptaków.

Dinozaury gadziomiednicowe dzieliły się z kolei na dwie grupy:
• pierwsza z nich to drapieżnicy, którzy to poruszali się na dwóch łapach i żywili się mięsem, a których to przedstawicielem był na przykład olbrzymi tyranozar
• druga grupa wchodząca w skład ptasiomiednicowych to dinozaury roślinożerne. Miały one często długie szyje, które miały im ułatwić zdobywanie roślinnego pokarmu – liści, pędów, gałązek. Przedstawicielami ptasiomiednicowych były na przykład: iguanodonty, dinozaury pancerne, czy hadrozaury.

Zobacz też: top 10 najdziwniejsze dinozaury


Rekonstrukcja wyglądu dinozaurów

W jaki sposób ze znaleziska odtworzyć informacje o dinozaurach? Po pierwsze należy upewnić się, czy zebrano materiał w odpowiedni sposób. W skamielinach znajdujących się w skale mogą znajdować się również pozostałości po owadach, liściach, muszlach co również daje obraz z jakiej epoki może pochodzić znalezisko.

Kolejny etap to nanoszenie układu kości na mapę miejsca, w którym je znaleziono. Proces ten umożliwia ich złożenie podczas analizy w laboratorium. Po to, by kości były jak najlepiej zabezpieczone, owija się je w płótno workowe namoczone w gipsie. Po przywiezieniu na miejsce badań, gips jest zdejmowany, a kości czyszczone. Jeśli dinozaur jest gatunkiem już dobrze poznanym, tatki e kości łączy się metalowym drutem w całość i tak powstały szkielet oddaje się do muzeum.

Co jeśli znalezisko jest zupełnie nowe lub mało zbadane? Wówczas bada się każdą kość bardzo drobiazgowo, aby poznać specyfikę dinozaura. Jedyna informacja dotycząca dinozaurów, która nie została odkryta po dziś dzień to kolor ich skóry. Nie wiadomo, czy w rzeczywistości były brązowe, szare, czy też zielone – tak jak współczesne gady. A może upodabniały się kolorem do otoczenia? Na to nie znamy jednoznacznej odpowiedzi, można w tym temacie polegać jedynie na przypuszczeniach.

Dinozaury małe i duże

Największym dinozaurem, którego szkielet w komplecie przetrwał do dzisiaj to Giraffatitan. Został on znaleziony w Tanzanii na początku ubiegłego stulecia. To znalezisko dostępne jest w Muzeum Przyrodniczym Uniwersytetu w Berlinie. Gad ten miał 12 metrów wysokości i ważył około 60 ton.

Z kolei w stanie Wyoming w Ameryce Północnej znaleziono szkielet diplodoka. Miał on 27 metrów długości i można go oglądać w Muzeum Historii Naturalnej w Pittsburgu. Dla przykładu jeden słoń waży około 12 ton, a najwyższa żyrafa ma 7 metrów wysokości.

Paleontolodzy w czasie swojej pracy natrafili również na mniejsze okazy. Tak o to odkryto anchiornisa, który ważył zaledwie 110 g i miał około 30 cm długości. W 2018 roku w Korei Południowej odkryto zaś ślady dinozaura, który był wielkości wróbla.

Nowotwory

Podczas badania skamieniałości tyranozaura w jego kręgach znaleziono zmiany nowotworowe. Wykryty dwa rodzaje łagodnych guzów: naczyniaka i kostniaka. Nowo przeprowadzone badania wykazują, że na nowotwory chorowały również: brachylofozaury, baktrozaury, gilmoreozaury i edmontozaury.

Trzy najbardziej znane dinozaury

Trójka, która zaraz zostanie przedstawiona najczęściej pojawia się na ilustracjach, modelach, czy plakatach przedstawiających dinozaury, a w jej skład wchodzą: Tyranozaur, Diplodok i Triceratopos.

Tyranozaur miał wielką głowę, krótką ale masywną szyję, krótkie przednie kończyny z dwoma palcami i muskularne tylne kończony, których stopy posiadały długie pazury. Tyranozaur mógł osiągać nawet 12 metrów długości i 6 metrów wysokości, przy wadze zbliżonej do 6,5 tony. Jego skórę pokrywały okrągłe łuski. Tyranozaury żywiły się mięsem, ale nie pogardziły również padliną – podobno w ciągu dnia mogły zjeść nawet do 200 kg mięsa.

Diplodoki to z kolei dinozaury roślinożerne. Ich cechą charakterystyczną była długa szyja i ogon przypominający bicz. Głowę miały małą, a przy tym nieproporcjonalnie długie zęby, które umożliwiały im zrywanie liści z drzew. Według przeprowadzonych badań mogły mieć nawet 27 metrów długości z czego około 7 metrów zajmowała sama szyja, a przy tym ważyć nawet do 20 ton. Ich kończyny przypominały nogi słonia. Z uwagi na swoje rozmiary nie zawsze były w stanie wejść do lasu, dlatego długa szyja umożliwiała im szukanie pokarmu na czubkach drzew ze skraju lasu. Ogon zakończony jak bicz, a także wielkie pazury na przednich kończynach służyły diplodokom do obrony.

Triceratops to dinozaur, który również był roślinożerny. Posiadł bezzębny dziób, który umożliwiał mu spożywanie roślinnego pokarmu. Mógł mieć nawet 9 metrów długości, 3 metry wysokości i ważyć nawet 12 ton. Sama jego głowa zajmowała nawet 2 metry z całej długości. Z tyłu jego czaszki umiejscowiony był pancerny kołnierz, a na głowie widniały trzy rogi – jeden na pysku i dwa nad oczami. Rogi oraz pancerz oprócz funkcji obronnych przydawały się również w czasie godów.

Stegozaury o małym mózgu

Stegozaury to dinozaury o niskim stosunku masy mózgu do reszty ciała. Ich mózg osiągał zaledwie od 85 do 100 gramów wagi, a wielkością przypominał dwa orzechy włoskie. Z kolei masa ciała tego dinozaura wynosiła około 5 ton, czyli więcej niż przeciętny samochód poruszający się po naszych drogach. Stegozaury w wyniku posiadania małego mózgu miały ograniczoną ruchliwość i były dość ociężałe.

Na zdjęciu model stegozaura z Bałtowskiego Parku Jurajskiego

Stegozaur miał około 9 m długości i 4 m wysokości. Na zdjęciu model stegozaura z Bałtowskiego Parku Jurajskiego // fot. Jakub Hałun



Dromicejomim szybki niczym lew

Osiąganie prędkości nawet do 80 km/h to cecha charakterystyczna kolejnej grupy dinozaurów – Dromicejomimów. Nazwa ta oznacza „udający emu” i tak też jest, gdyż pod różnymi względami zwierzę to przypominało znane po dziś dzień nieloty. Dromicejomimy to dinozaury raczej sporych rozmiarów. Ich waga przekraczała zazwyczaj 100 kg, miały 3,5 metra długości i nawet 2 metry wysokości. Mózgi przedstawicieli tej grupy gadów były już dostosowane do ich wielkości, dlatego też były znacznie sprawniejsze od ich poprzedników. Dzięki temu mogły również rozwijać takie zawrotne prędkości i zyskać miano najszybszych wśród dinozaurów.

Brachiozaur olbrzym

Brachiozaury wyróżniały się wśród innych dinozaurów swoim rozmiarem. Ich ciała osiągały nawet 25 m długości i 13 metrów wysokości. Do tego dochodziła potężna masa ciała – nawet do 80 ton – to tyle ile ważyłoby na przykład 17 dużych słoni. Ponadto sama kość udowa tego gada ważyła średnio 100 kg i miała nawet 2 m długości, czyli więcej niż przeciętny człowiek. To było naprawdę monumentalne i odstraszające zwierzę.

brachiosaurus

fot. museumfuernaturkunde.berlin



Trudna nazwa – Mikropachycefalozaur

Najtrudniejszą do wymówienia nazwą obdarzono dinozaury z rodziny mikropachycefalozaurów. Żyły one w okresie późnej kredy, czyli około 83 miliony lat temu na terenach dzisiejszej Azji. Ich ciała miały długość 70 cm i wysokość 30 cm, zaś waga to około 15 kilogramów. Gatunek ten odkryty został w 1978 roku przez Donga Zhiminga.

Tyranozaury – gady o wielkich zębiskach

Wspomniane już wcześniej Tyranozaury to gady, które budziły strach nie tylko w „Parku Jurajskim”. Ich charakterystyczną cechą były wielkie i silne zęby. W pysku było ich nawet 60, a jeden miał długość od 20 do 30 centymetrów. Jeśli żyłyby do dzisiaj to stanowiłyby nie lada zagrożenie dla człowieka.

Szkielet tyranozaura znajdujący się w Burpee Museum of Natural History (USA)

Szkielet tyranozaura znajdujący się w Burpee Museum of Natural History (USA) // fot. Zissoudisctrucker via wikipedia, CC BY-SA 4.0, Link



Pterodaktyle umiały latać

Latające dinozaury? Właśnie taką umiejętnością posługiwały się pterodaktyle. Dinozaury te umiały latać od urodzenia, a umiejętność ta chroniła je przed atakiem ze strony drapieżników w młodzieńczych latach. Ich skrzydła osiągały bardzo dużą rozpiętość, znacznie większą niż obserwuje się u współczesnych ptaków.

Nigerzaur miał 500 zębów!

Żyjący w środku okresu kredowego, około 115–105 milionów lat temu Nigerzaur opisany został po raz pierwszy dopiero w 1976 roku. Niespełna 22 lata później po odnalezieniu bardziej kompletnych szczątków nadano mu nazwę. Ten ogromny (9 metrów długości) dinozaur cechował się krótką, szyją, wagą zbliżoną do współczesnego słonia (około 4 tony) oraz pyskiem, w którym znajdowało się ponad 500 zębów! Co ciekawe jego zęby zastępowane były co około 14 dni. Nigerzaur żywił się paprotnikami, skrzypami oraz roślinami okrytonasiennymi.

Model głowy Nigerzaura z Australian Museum w Sydney

Model głowy z Australian Museum w Sydney // fot. Matt Martyniuk via wikipedia, CC BY-SA 4.0, Link



Park Jurajski

Pierwszy film, który przychodzi każdemu na myśl w związku z tematyką dinozaurów to oczywiście Park Jurajski. Powstał on w 1993 roku, a jego reżyserem był Steven Spielberg. Po sukcesie pierwszej części filmu powstał kolejny – w 1997 stworzono Zaginiony Świat. Przyszedł rok 2011, a z nim Park Jurajski III w reżyserii Joego Johnstona. Z kolei w 2015 roku na ekranach kin pojawił się Jurassic World w reżyserii Colina Trevorrowa. Cała seria filmów, niezależnie od części przyciąga przed ekrany zarówno młodszych, jak i starszych widzów.

Dlaczego dinozaury wyginęły?

Wyginięciu dinozaurów towarzyszy wiele teorii, które miałyby wyjaśnić to zjawisko. Przypomnijmy, że miało to miejsce około sześćdziesiąt pięć milionów lat temu. Niektórzy naukowcy twierdzą, że zwierzęta te wyginęły ponieważ dopadła je jakaś epidemia, inni mają swoją teorię jakoby zwierzęta te miały ustąpić miejsce ssakom. Następna z teorii wyginięcia mówi, że wyczerpał się potencjał biologiczny dinozaurów – rozwijały się szybko i w krótkim czasie opanowały całą Ziemię.

Kolejne znane obecnie powody końca ery dinozaurów opierają się na erupcji wulkanów – wyrzucały one do atmosfery dwutlenek węgla, co spowodowało powstanie efektu cieplarnianego. Idąc w myśl tej teorii – dinozaurom miało się na Ziemi zrobić zbyt ciepło, by mogły dalej żyć.

Kolejna teoria mówi o pojawieniu się nowych roślin – w miejsce delikatnych i miękkich trwa pojawiać zaczęły się twarde drzewa i krzewy. Dinozaury nie były przystosowane do trawienia takiego pokarmu, dlatego też część stała się nagle drapieżnikami. W wyniku tych zmian prawdziwym drapieżnikom zaczęło brakować pożywienia. Do takiego pożywienia przystosowane były natomiast ssaki. To one zaczęły rozmnażać się w sprzyjających warunkach coraz liczniej, aż w końcu było ich więcej niż dinozaurów. Ssaki potrafiły również zjadać dinozaurom jaja, co również przyczyniło się do skurczenia liczby przedstawicieli tego gatunku.

Do teorii natury biologiczno-przyrodniczej po pewnym czasie dołożono również teorię opierającą się na katastrofie kosmicznej, która miała sprawić, że dinozaury wyginęły. W Ziemię maiła uderzyć kometa, która sprowadziła na dinozaury katastrofę. Faktem jest, że w epoce, w której doszło do wymarcia dinozaurów, w pobliżu Półwyspu Jukatan spadł olbrzymi meteoryt. Jego średnica wynosiła 10 km, a od jego uderzenia Ziemia kilkukrotnie się trzęsła. Pojawienie się tego meteorytu pociągnęło za sobą kolejne konsekwencje. Na oceanach zaczęły pojawiać się potężne burze, a słońce nie docierało już do powierzchni ziemi w takim samym stopniu. Nastąpiło również załamanie pogody – momentami było nawet biało od śniegu. W konsekwencji wymarły delikatne rośliny będące pokarmem dla wielu dinozaurów, co miało doprowadzić do ostatecznej klęski tych gadów.

Z koeli pewni amerykańscy naukowcy winą za wyginięcie dinozaurów obarczają.. komary. W wyniku zbadania zakonserwowanego w bursztynie komara pochodzącego z ery dinozaurów, zaobserwowano ślady malarii. To właśnie ta choroba, za której rozprzestrzenianiem stoją obecnie komary, mogła sprawić, że dinozaurów nie ma już wśród człowieka.

Skomentuj