Haha – słuchajcie, pamiętacie klasyk, dowcip o Trabancie, który był hitem dobre kilka/naście lat temu? 🙂 Nie dam sobie ręki uciąć, ale szło to mniej więcej tak:
Jedzie dziadek Trabantem i nagle mu zgasł. Po paru dosłownie sekundach zatrzymuje się najnowszy model Ferrari. Kolo od Ferrari wyłazi z wozu i pyta, czy podholować. Dziadek oczywiście się zgadza.
– I pamiętaj dziadku, jeśli coś będzie nie tak, to zamigaj lewym migaczem.
Pierwsze skrzyżowanie – czerwone światło. Po chwili podjeżdża najnowsze Porsche. Kolo od Ferrari został wyzwany do wyścigu, a że jego duma jest wielka, to nie mógł odmówić. Ruszyli. Po ok 5 kilometrach za rogiem stało dwóch policjantów i to co usłyszeli to tylko ziuuuuum, ziuuuum, ziuuum.
Odzywa się pierwszy policjant: – Ty, widziałeś tego Ferrari? Z 290 km/h jechał!
– A tego Porsche? Z trzy stówki miał!
– A tego Trabanta? Migał, że będzie ich wyprzedzać.
Tymczasem po latach okazuje się, że opowieść z Trabantem to wcale nie był dowcip. Do sieci trafił właśnie filmik, na którym nasz Trabant wyprzedza Hondę Civic z prędkością 180 km/h (jak podają niektóre źródła). Film był już parę razy kasowany z youtuba, ale ciągle pojawiają się kolejne wersje. Jeśli zatem okazałoby się, że ten który jest poniżej nie działa, zerknijcie do googla, lub prosto na youtuba – powinna być kolejna kopia.
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.