Muscat - stolica Omanu w jeden dzień – 8 atrakcji turystycznych, które musisz zobaczyć - Zalajkowane.pl
Nowe!

Muscat – stolica Omanu w jeden dzień – 8 atrakcji turystycznych, które musisz zobaczyć

Oman to nieoszlifowany diament Zatoki Perskiej. W porównaniu z sąsiadującymi metropoliami takimi jak Dubaj czy Abu Zabi, ten kraj ma rzeczywiście duże zaległości w marketingu turystycznym. I cały w tym urok! Zamiast przeszklonych wieżowców i neonów znanych marek znajdziemy tu autentyczną arabską kulturę i rzesze przyjaznych tubylców. Jeśli nie masz zbyt dużo czasu i wpadasz do Omanu tylko na 1 dzień, to jesteś w dobrym miejscu. Krok po kroku przeprowadzimy Cię przez najciekawsze punkty stolicy, czyli Maskatu, które pozwolą Ci doświadczyć prawdziwego orientu. Gotowy?

Przystanek 1 – Grand Mosque, czyli Wielki Meczet

Ta ogromna muzułmańska świątynia od razu dostroi Cię do lokalnych wibracji. Jest czynna dla turystów jedynie w godzinach porannych, codziennie oprócz piątków, dlatego należy się tam wybrać w miarę wcześnie, minimum godzinę przez zamknięciem. To idealny punkt startowy.

Co ciekawego w meczecie? Wypolerowane marmury, arabskie mozaiki i rozciągające się wokół ogrody palmowe, czyli esencja orientalnej estetyki. We wnętrzu meczetu można podziwiać jeden z największych na świecie dywanów i kryształowych żyrandoli. Lokalny przewodnik chętnie opowie Ci więcej na temat tego miejsca. Dodatkowo przechadzka pod zacienionym arkadami z unoszącym się zapachem jaśminu z lokalnych ogrodów to prawdziwa duchowa uczta.

Pamiętaj! W meczecie obowiązuje specjalny ubiór. O ile mężczyźni mogą pozwolić sobie na spodnie za kolano i krótki rękawek, tak od kobiet wymaga się ubioru zakrywającego całe ciało, włącznie z włosami. W razie potrzeby, lokalny sklepik wypożycza stosowne stroje dla nieświadomych turystów.

Wielki Meczet Sułtana Kabusa w Omanie

Wielki Meczet Sułtana Kabusa jest wielki nie tylko z nazwy – to największa w Omanie i trzecia co do wielkości tego typu budowla na świecie // fot. Makalu via Pixabay



Przystanek 2 – kawiarnia Dukanah

Wcześniej coś dla ducha i dla oczu, a teraz coś dla żołądka. Po długim spacerze po włościach świątynnych warto zajrzeć do lokalnej kawiarni Dukanah, która znajduje się kilka minut samochodem od Wielkiego Meczetu. Niech nie zwiodą Cię pozory – ten lokal oferuje dużo więcej, niż świadczyłby o tym kiczowaty szyld i nieciekawa okolica. Za drzwiami znajduje się tradycyjna omańska restauracyjka, która wnętrzem przypomina beduiński namiot. Możesz tam spróbować lokalnych przysmaków, napić się świeżego soku z arbuza czy omańskiej tradycyjnej kawy (uwaga! smakuje zupełnie inaczej niż tradycyjna kawa). Punkt na mapie, który zdecydowanie warto odwiedzić.

Przystanek 3 – plaża Shatti Qurum

Po posiłku w Dukanah, przydałby się krótki relaks pod palemką. Dlatego wsiądziemy w taksówkę (lub auto) i przeniesiemy się do innej dzielnicy, a dokładnie na plażę zwaną Shatti Qurum. Pod wieloma względami to idealne miejsce na odpoczynek. Szerokie, piaszczyste wybrzeże i cieplutka morska woda to jedynie część atrakcji. Osoby, które nie chcą spędzić dalszej części dnia z piachem w butach, mogą rozłożyć się na paśmie zielonej trawy pod palmami lub usiąść na ławce przy jednym z kamiennych stolików. I to wszystko bez dodatkowych opłat! Oczywiście w takim miejscu nie może zabraknąć akompaniamentu restauracji i kawiarenek, które serwują zimne napoje i przekąski rozleniwionym przechodniom.

plaza Shatti al Qurum w Omanie

plaza Shatti al Qurum w Omanie // fot. screenshot z google street view



Przystanek 4 – Królewski Teatr Operowy

Jeżeli plażowanie to nie Twoja bajka, to tuż za rogiem znajduje się kolejny architektoniczny majstersztyk – Królewski Teatr Operowy (Royal Opera House of Muscat). Wspaniała budowla, której majestatyczny dizajn może przypominać meczet lub niewielki pałac. Jej znakiem rozpoznawczym są również polerowane marmury i zadbany kompleks ogrodowy. Do środka opery wejść można jedynie z biletem na wydarzenie lub wykupić sobie krótkie zwiedzanie w oznaczonych godzinach. Dla fanów sztuki wysokiej, to turystyczna perełka.

Do opery przylega niewielka acz luksusowa galeria handlowa tzw. Opera Galleria, której wnętrze prezentuje się równie pałacowo co dziedziniec operowy! Dla chętnych w galerii do nabycia zegarki Patek Philippe, diamentowe kolie lub najwyższej klasy perskie dywany.

Królewski Teatr Operowy (Royal Opera House of Muscat)

Królewski Teatr Operowy (Royal Opera House of Muscat) // fot. Arsalaan Ahmad via wikipedia, CC BY-SA 4.0, Link

Królewski Teatr Operowy (Royal Opera House of Muscat)

Królewski Teatr Operowy (Royal Opera House of Muscat) // fot. Juozas Šalna via wikipedia, CC BY 2.0, Link



Przystanek 5 – Al Bustan Palace, czyli Ritz-Carlton Hotel

To dość odległy punkt na mapie, ale dla amatorów luksusu to zdecydowane must-see. Jeden z najokazalszych hoteli w Omanie, który ocieka splendorem zaczynając od złotej kopuły, a kończąc na pałacowym lobby z muzyką fortepianową w tle. Hotel jak z bajki. Jeżeli chcesz nacieszyć oko przepychem tego miejsca, zawsze możesz zostać na herbatkę lub koktajl w jednej z hotelowych kawiarni. Nie myśl jednak, że tak łatwo dostać się na teren hotelu. Przy wjeździe należy okazać dowód rezerwacji pokoju, restauracji lub usługi. Chyba że pan w ochronie ma dobry humor i wpuści Cię za uśmiech i miłe słowo. To w Omanie często się zdarza.

Al Bustan Palace, czyli Ritz-Carlton Hotel

Al Bustan Palace, czyli Ritz-Carlton Hotel // fot. https://www.ritzcarlton.com



Przystanek 6: Pałac Al-Alam

Jeżeli udało Ci się odwiedzić hotel Al-Bustan (nasz najodleglejszy punkt wycieczki), to teraz będziemy zawracać. A to dlatego, że musimy zobaczyć oficjalną rezydencję sułtana, czyli władcy Omanu. Pałac Al-Alam przypomina nieco budowlę rodem z Disneylandu – kolorowy, ozłocony budynek o intrygującym kształcie. Niestety nie można zobaczyć go z bliska, a tym bardziej od środka. Pałac jest pilnie strzeżony, a jedyne na co można sobie pozwolić, to pospacerować po placu defilad i zrobić kilka zdjęć przy pałacowej bramie. Cały kompleks otoczony jest historycznymi fortami obronnymi, które również służą za atrakcję turystyczną.

Pałac Al-Alam w Omanie

fot. Ian Sewell via wikipedia, CC BY 2.5, Link



Przystanek 7 – Muttrah Souk

Przedostatni punkt wyprawy i dla wielu jeden z najbardziej intrygujących, czyli Muttrah Souk! Pod tą enigmatyczną nazwą nie kryje się nic innego jak tradycyjny arabski bazar w najstarszej dzielnicy Maskatu. Otwiera się dopiero po południu, ok.16.30, kiedy palące słońce Omanu chyli się ku zachodowi. Dlatego lepiej zostawić sobie ten punkt wycieczki na sam koniec. Pamiętaj, że wśród bazarowych alejek łatwo się zgubić. To istny labirynt! Dodatkowo odurzający aromat wszędobylskiego kadzidła, arabskich olejków i czar złotych błyskotek, może mocno zakręcić w głowie.

A na koniec cenna rada – targowanie się to podstawa! Kto tego nie robi, przepłaca.

Bazar Muttrah Soug w stolicy Omanu

Fot. Georg_Karl_Ell via wikipedia, CC BY-SA 4.0, Link



Przystanek 8 – restauracja Bait Al-Luban

Po takim wyczerpującym dniu każdy zasługuje na solidny posiłek. A skoro jesteśmy w Omanie, to warto zwieńczyć dzień porządną omańską kolacją! Jeżeli marzą Ci się lokalne przysmaki np. grillowane owoce morza, to tuż przy bazarze znajduje się jedna z najbardziej popularnych omańskich restauracji, Bait Al-Luban, czyli dom kadzidła. Ze względu na dużą popularność restauracji, rezerwacja jest niezbędna, szczególnie jak podróżujesz w większej grupie. Warto nie przegapić takiej okazji. Doświadczenie autentycznej omańskiej kuchni z pewnością pozostanie niezapomniane.

restauracja Bait Al-Luban - Muscat, Oman

restauracja Bait Al-Luban // fot. https://www.facebook.com/baitallouban



Koniec wycieczki, ale nie koniec przygody

Maskat to jedynie kropla w morzu wśród licznych atrakcji Omanu. Jednodniowa wycieczka z pewnością nie wyczerpie całego bogactwa kulturowego tego kraju, ale przynajmniej da przedsmak prawdziwego orientu, czyli takiego, jakiego wszyscy szukamy – tajemniczego, magicznego, autentycznego. Mamy nadzieję, że uda Ci się zrealizować chociaż część z powyższych przystanków. A jeżeli nie, to do zobaczenia w Omanie kolejny razem! To miejsce do którego zawsze chce się wracać. Do Muskatu możesz się wybrać na tygodniowe wakacje z ITAKĄ.

Skomentuj