Zawisza Czarny z Garbowa herbu Sulima historyczna postać – najbardziej znany polski rycerz. Żył w czasach średniowiecza. Już za życia cieszył się uznaniem oraz sławą. Uchodził za walecznego i honorowego wojownika bez skazy, symbol cnót rycerskich, zwycięzca wielu turniejów. Był także utalentowanym i skutecznym dyplomatą, zaufanym człowiekiem króla Władysława Jagiełły – to stąd wzięło się słynne powiedzenie – polegać na kimś jak na Zawiszy. Poznajcie jego historię.
Zawisza Czarny – pochodzenie i rodzina
Około roku 1370 w Garbowie niedaleko Sandomierza (dzisiejsze woj. świętokrzyskie) przyszedł na świat Zawisza Czarny herbu Sulima. Rodzicami Zawiszy byli Mikołaj z Garbowa, kasztelan konarski sieradzki (odpowiadał m.in. za królewskie stadniny koni w Sandomierzu) oraz Dorota. Mieli oni jeszcze dwóch młodszych synów: Jana – zwanego Farurejem, który został starostą spiskim i stolnikiem krakowskim oraz Piotra Kruczka.
Zawisza Czarny około 1397 roku poślubił Barbarę – córkę Macieja Maczudy herbu Leszczyc z Lubstowa Małego. Była ona także bratanicą biskupa krakowskiego – Piotra Wysza. Według historyków, było to prawdopodobnie małżeństwo z rozsądku, lecz przyznają również, że Zawisza w owym czasie musiał już być uznanym rycerzem, jako że biskup krakowski zapewne nie wydałby pozwolenia na małżeństwo swej bratanicy z kimś zwykłym. Z tego małżeństwa na świat przyszło czterech synów: najstarszy – Marcin, później Stanisław z Rożnowa, który poległ w bitwie pod Warną w 1444 roku, następnie Zawisza i ich najmłodszy syn – Jan z Rożnowa, który został starostą kolskim, w bitwie pod Chojnicami w 1454 roku wzięty do niewoli, gdzie później zmarł.
Uczeń przerósł mistrza
Pisząc o Zawiszy Czarnym warto przypomnieć o wydarzeniu, które wpłynęło na jego umiejętności i ukształtowało jego charakter. Gdy młody Zawisza wraz z braćmi, ojcem i służbą wracali z Węgier do Polski, na jednym z gościńców zobaczyli jak grupa uzbrojonych opryszków zaatakowała samotnego rycerza. Napadnięty bronił się dzielnie, jednak w pewnym momencie został przygnieciony przez konia. Jan, Piotr i 16-letni wówczas Zawisza ruszyli mu na pomoc.
Okazało się, że samotnym rycerzem był sławny w całej Europie włoski mistrz szermierki Ippolito, u którego szkolić chciał się chyba każdy ówczesny rycerz pochodzący z wyższych sfer. W zamian za uratowanie życia obiecał, że zostanie ich osobistym trenerem. Przez dwa lata Zawisza wraz z braćmi wstawał wczesnym rankiem: skakał przez rowy, przeciągał liny, biegał i pływał z obciążeniem, ćwiczył szermierkę drągami, które były dwa razy cięższe niż miecz (dzięki temu wzmacniał nadgarstki i przedramiona). Ippolito wkopywał w ziemię pale, które Zawisza i jego bracia mieli ściąć za jednym zamachem, pokazał im technikę konnej walki na kopie, oraz uczył ich łaciny i niemieckiego. Dwuletni trening zwieńczył egzamin – pojedynek uczniów z Ippolito na miecze i kopie. Ippolito wygrał pojedynki z Piotrem i Janem Farurejem, jednak musiał uznać wyższość Zawiszy. Mimo iż Zawisza Czarny już jako nastolatek był niezwykle silny i dobrze zbudowany, to dopiero dzięki naukom włoskiego mistrza stał się niezwyciężony.
Zawisza Czarny – służba rycerska i dyplomatyczna
Zawisza Czarny herbu Sulima zapisał się na kartach historii przede wszystkim jako zacny rycerz. Był niepokonany w wielu turniejach. Uczestniczył w wojnach przeciw Turkom, husytom oraz zakonowi krzyżackiemu, to przede wszystkim podczas tych batalii zapracował na to, że został zapamiętany jako symbol cnót rycerskich. Ale nie tylko służba rycerska Zawiszy spowodowała, że ta postać historyczna przywodzi to głowy same dobre skojarzenia. Odznaczył się również w dyplomacji, był prawą ręką króla Polski Władysława Jagiełły, choć przez pewien czas był ważną postacią na dworze króla Węgier, Zygmunta Luksemburskiego. To dzięki wierności polskiemu władcy wzięło się powiedzenie, że można na kimś polegać jak na Zawiszy. Był delegatem na Sobór w Konstancji, a także od 1417 roku starostą kruszwickim i od 1420 roku starostą spiskim.
Wraz ze swoim bratem Farurejem brał udział w wielu wyprawach przeciwko Turkom w szeregach rycerstwa europejskiego. Do walki ściągany był przez Zygmunta Luksemburskiego, króla Węgier, z którego dworem był wówczas mocno związany. Jednak, pomimo tego, że król Węgier opowiadał się po stronie zakonu krzyżackiego, to na wieść o tym, że szykują się kluczowe potyczki z Krzyżakami, powrócił do Polski i uczestniczył w bitwie pod Grunwaldem. Wraz ze Ściborem ze Ściborzyc po bitwie grunwaldzkiej wystąpił z propozycją zawarcia pokoju pomiędzy królem polskim Władysławem Jagiełłą i królem węgierskim Zygmuntem Luksemburskim – układ w Lubowli w 1411 roku. W latach 1420–1422 walczył po stronie króla Węgier z czeskimi husytami.
Zawisza Czarny zmarł 12 czerwca 1428 pod Gołąbcem podczas jednej z wypraw Zygmunta Luksemburskiego jako dowódca oddziałów najemnych przeciw Turkom. Jak przystało na bohaterskiego rycerza-chrześcijanina poniósł męczeńską śmierć w obronie chrześcijańskiej Europy. Symboliczny pogrzeb Zawiszy miał miejsce w kościele franciszkanów w Krakowie, w listopadzie 1428 roku.
„Nie tylko w tej bitwie, w której pojmany zginął, ale we wszystkich wyprawach okazywał się rycerzem dzielnym i znakomitym, słynął odwagą i wielkimi czynami, w których nikt mu nie dorównywał. Był zaś w mowie słodki i ujmujący, tak że nie tylko ludzi zacnych i szlachetnych, ale barbarzyńców nawet swoją uprzejmością zniewalał. Miał przede wszystkim ten rzadki w sobie przymiot, że jak w bitwie najśmielszy zapał, tak w radzie najumiarkowańszą okazywał rozwagę. Godzien za swe bohaterskie dzieła nie moich słabych, ale i Homera samego pochwał” – pisał o Zawiszy Czarnym Jan Długosz, kronikarz na dworze Kazimierza Jagiellończyka
„Rycerstwo straciło w Zawiszy najzręczniejszego i najobrotniejszego towarzysza i wodza. Jak to zresztą całemu światu wiadomo, najdzielniejszym był rycerzem, najdoświadczeńszym wojownikiem i wielkim dyplomatą. Domagają się jego znakomite czyny, ażeby zmarły ojciec w swych synach ożył i w swoim potomstwie” pisał z kolei w liście do księcia litewskiego Witolda król Węgier Zygmunt Luksemburski
Zawisza Czarny – ciekawostki
Wróćmy jeszcze na chwilę do młodości Zawiszy. Gdy wraz z bratem Janem zmierzał w kierunku Wawelu, w wąskiej grobli wzdłuż rzeki Rudawy dostrzegł przerażoną 8-letnią dziewczynkę, za którą galopował koń. Dwaj bracia nie zastanawiając się zbyt długo ruszyli jej z pomocą. Pierwszy z nich złapał dziewczynkę i chwycił prawą uzdę, co sprawiło że koń stanął na przednich nogach. Drugi szarpnął przeciwną uzdę i koń padł na ziemię. Na miejsce przybyła opiekunka dziecka i kilku pachołków, z których jeden zapytał:
– Kim jesteście, panowie? Skąd przybywacie?
– Przyjechaliśmy z Garbowa, a udajemy się na Wawel, na turniej rycerski. Podobno ma być król węgierski i rycerze z innych krajów.
– A kto wy? Jak was zowią?
– Bracia Jan Farurej i Zawisza Czarny.
Uratowana dziewczynka miała na imię Barbara i była siostrzenicą biskupa krakowskiego. Zawisza nie wiedział wówczas, że uratował… swoją przyszłą żonę, którą poślubił 10 lat później.
Istnieją przypuszczenie, że Zawisza Czarny w krytycznym momencie bitwy pod Grunwaldem uratował królewski sztandar, nie ma jednak na to niezaprzeczalnych dowodów. Sławę najlepszego rycerza w całej Europie Zawisza Czarny zdobył podczas turnieju w Perpignan, kiedy to pokonał Jana z Aragonii, najlepszego turniejowego rycerza w całej Europie. To była ostatnia turniejowa potyczka Zawiszy – nie znalazł się już żaden śmiałek, który chciałby wyzwać go na pojedynek.
Wokół śmierci Zawiszy Czarnego narosło kilka legend. Jedna z nich mówi, że dostał się do niewoli podczas bitwy pod Gołąbcem, a przyczyną śmierci polskiego rycerza był konflikt pomiędzy dwoma janczarami o to, czyim jeńcem był Zawisza. W trakcie kłótni jeden z janczarów dobył jataganu – szabli i uciął Zawiszy głowę.
Zawisza Czarny był bohaterem wielu książek. Wystąpił jako tytułowy bohater powieści historycznej Stefana M. Kuczyńskiego „Zawisza Czarny: powieść historyczna”. Został również przedstawiony przez Henryka Sienkiewicza w „Krzyżakach”. Wystąpił w „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego, w opowiadaniu „Triumf Zawiszy Czarnego” autorstwa Teodora Jeske-Choińskiego i w „Trylogii husyckiej” Andrzeja Sapkowskiego oraz w cyklu krzyżackim autorstwa Dariusza Domagalskiego. W filmie „Krzyżacy” w reżyserii Aleksandra Forda jego postać zagrał Cezary Julski.
Na koniec ciekawostka dotycząca przydomku „Czarny”. Dlaczego tak go nazywano? Wielu autorów piszących o Zawiszy wspominało, że przydomek „Czarny” pochodził od koloru zbroi jaką nosił najsłynniejszy polski rycerz – nie jest to jednak prawdą. Oddajmy głos Oldze Gawron ze Stowarzyszenia Pamięci Zawiszy Czarnego Herbu Sulima z Garbowa: „Imię Zawisza w średniowieczu cieszyło się popularnością, a Czarny to przydomek, nawiązujący do wyglądu Zawiszy – ciemnej karnacji i kruczoczarnych włosów”
Zobacz też:
• Najpiękniejsze zamki i pałace w Europie
• Szlak Orlich Gniazd – piękne zamki wtopione w jurajskie skały
• Podziemia z okresu II wojny światowej w Polsce – tajemnicze miejsca
• Maurycy August Beniowski – polski król Madagaskaru
• Duchy polskich zamków – 10 nawiedzonych zamków w Polsce
Źródła: (1),(2),(3),(4)
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.