E-sport rozwija się przez ostatnie lata w niesamowitym tempie i prawdopodobnie już wkrótce zagości, wśród dyscyplin na Igrzyskach Olimpijskich. Najlepsi zawodnicy sieciowych rozgrywek zarabiają miliony dolarów, a turniej e-sportowe tłumnie przyciągają publiczność na całym świecie. Nie tylko współcześnie taka forma rozrywki cieszy się popularnością, ponieważ pojedynki graczy oddalonych o setki kilometrów, były praktykowane od momentu wynalezienia sposobu komunikowania na duże odległości. Oczywiście ówcześni „gamerzy” nie toczyli potyczki w League of Legends, Counter-Strike czy Wiedźmina. W tamtych czasach preferowano grę w szachy, a arcyciekawe pojedynki mistrzów elektryzowały widzów podobnie do współczesnych imprez. Kiedyś spotkania były, również przygotowywane z ogromnym rozmachem.
Bardzo spektakularnym i widowiskowym rodzajem gry z przeciwnikiem na odległość były „ludzkie szachy”. Rozgrywka cieszyła się szczególną popularnością w Związku Radzieckim, a pojedynki przyciągały nawet kilkanaście tysięcy ludzi.
20 lipca 1924 roku w Sankt Petersburgu, uwieczniono na zdjęciach grę dwóch szachowych mistrzów z początku XX wieku: Petera Romanovsky i Ilya Rabinovich. W samym centrum miasta – na Placu Pałacowy – zorganizowano ogromną szachownicę, na której zamiast figur ustawiono ludzi, w tym jeźdźców na koniach. W czarne pionki wcielili się żołnierze Armii Czerwonej; na przeciwko nich stanęła radziecka marynarka wojenna. Instrukcje na temat kolejnych posunięć gracze przekazywali telefonicznie, a 8-tysięczny tłum śledził ich ruchy na środku historycznego placu. Spektakl na żywo trwał prawie 5 godzin i zakończył się remisem.
Potyczka w Sankt Petersburg była częścią corocznej kampanii, promującej szachy w ZSRR. Podobne pojedynki odbywały się już wcześniej w różnych częściach kraju, począwszy od 1921 roku. Wcześniej widzowie mogli oglądać podobną grę w Smoleńsku, Kerczu, Omsku i Moskwie.
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.