Hiszpania, Chorwacja, Grecja, Włochy, Bułgaria, Egipt i Tunezja znalazły się na czołowych miejscach w zestawieniu najpopularniejszych państw odwiedzanych przez Polaków wyjeżdżających na zagraniczne wakacje (dane z 2018 roku, raport “Plany wakacyjne Polaków” zrealizowany przez przez Mondial Assistance i Ipsos ). Jeśli zatem właśnie planujesz wakacje, lecz nie chcesz powielać schematów i poszukujesz czegoś innego, to dobrze trafiłaś/eś. Przygotowaliśmy krótkie zestawienie nietypowych wakacyjnych kierunków, które warto wziąć pod uwagę.
1. Lofoty, Norwegia
Norweski archipelag lofotów mimo iż położony jest na kole podbiegunowym nie jest wiecznie zmarzniętą krainą pokrytą grubą warstwą śniegu. Tutejszy klimat charakteryzuje się umiarkowanymi temperaturami przez cały rok. I tak, gdy w styczniu i lutym średnia temperatura to -1°C, to w lipcu i sierpniu wzrasta do 12°C.
Unikalna flora i fauna, krystalicznie czysta woda, a przede wszystkim zapierające dech w piersiach widoki sprawiają, że Lofoty są coraz chętniej odwiedzane przez turystów. Planując urlop warto pamiętać, że od 27 maja do 17 lipca słońce nawet na chwilę nie chowa się za horyzontem, gdyż panuje wówczas dzień polarny.
2. Bled, Słowenia
Słoweński Bled położony jest zaledwie 30 minut samochodem od lotniska w Lublanie. Otoczone pasmem Alp Julijskich miasteczko (niecałe 10 000 mieszkańców) znajduje się w samym sercu Triglavskiego Parku Narodowego. Najpopularniejsze atrakcje to malutka wyspa (Blejski otok) z kościółkiem, oddalony o 5km wąwóz Vintgar przez który płynie rzeka Radovna, punkty widokowe nad jeziorem (Ojstrica 611 m. n.p.m., Mala Osojnica 685 m. n.p.m. oraz Vielka Osojnica (756 m. n.p.m.) oraz malowniczo położony na klifie Zamek Bled. Ciekawą alternatywą dla hoteli są noclegi w Słowenii od Interhome.
3. Madera, Portugalia
Madera, która bywa nazywana „wyspą wiecznej wiosny” to idealne miejsce dla osób lubiących słońce i ciepło o każdej porze roku. Temperatura powietrza na tej portugalskiej wyspie nigdy nie spada poniżej 15°C. Pogoda to jednak nie jedyny powód, dla którego warto wybrać się na wakacje właśnie tutaj. Tarasowe zbocza Madery porastają storczyki, krzewy protei, banany, marakuje, papaje czy filodendrony. To właśnie bujna roślinność sprawia, że Madera często nazywana jest również „pływającym ogrodem”. Turyści przybywający na Maderę cenią sobie ciszę i spokój (Madera to nie Ibiza, pełna klubowej muzyki), spacery wzdłuż lewad (licząca 500 lat sieć kanałów irygacyjnych), czy przejażdżkę toboganami (zjazd z góry Monte wiklinowymi koszami na płozach).
Jeśli chcielibyście przyjechać tu, by beztrosko poleżeć na plaży muszę Was rozczarować – na całej wyspie są tylko 2 małe skrawki przybrzeżnego piachu (który przywieziono tu z Sahary). Na szczęście na sąsiedniej wyspie Porto Santo, która również należy do archipelagu Madery jest aż 9 kilometrów pięknej plaży. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość, gdyż rejs promem trwa 2,5 godziny.
4. Rumunia
Na naszej liście nie mogło zabraknąć Rumunii. Wiele osób myśli, że kraj ten nie ma zbyt wiele do zaoferowania, a wyjazd w te rejony to strata czasu – nic bardziej mylnego. W Rumunii odkryjecie wiele ciekawych i doskonale zachowanych zamków i pałaców soczystą zieleń i górskie krajobrazy, oraz piaszczyste wybrzeże Morza Czarnego. Na popularności zyskuje chociażby wycieczka śladami Draculi, którą można zorganizować samemu lub poprzez biuro podróży. Najcieplejsze miesiące to lipiec oraz sierpień: 25°C i aż 10-11 godzin pełnego nasłonecznienia. Letnie noce to zazwyczaj 17-18°C.
5. Bornholm, Dania
Bornholm to bardzo klimatyczna wysepka na którą z Polski można dotrzeć promem. Miejsce to zdecydowanie jest dla osób, które cenią sobie ciszę i spokój, kontakt z naturą i aktywny wypoczynek – terenów do spacerów czy rowerowych wędrówek jest tu cała masa. Trasa wokół wyspy wynosi 140 kilometrów, więc zapaleni rowerzyści będą w stanie pokonać ją dość szybko. Bornholm charakteryzuje się największą liczbą słonecznych dni w Skandynawii, dlatego bywa nazywany Majorką Północy. Minusem Bornholmu są ceny – niestety jest tu bardzo, bardzo drogo.
6. Islandia
Wakacje na Islandii? Brzmi jak oksymoron? Niekoniecznie. Niesamowite widoki, piękne wodospady (jak choćby Dettifoss i Gullfoss), gejzery i ciepłe źródła z pewnością zrekompensują nieco chłodniejszą pogodę (pomiędzy czerwcem, a sierpniem średnia temperatura w dzień to 12°C – 15°C). Z pewnością zaskoczę Cię drogi czytelniku/czytelniczko informacją, że to właśnie na Islandii znajduje się jedna z dziesięciu najpiękniejszych plaż świata – to słynna czarna plaża Reynisfjara rozciągająca się pomiędzy między półwyspem Dyrhólaey i miasteczkiem Vík í Mýrdal. Spakowani? Nie zapomnijcie o ciepłej kurtce – na Islandii wieje mocno i często.
7. Albania
Według wielu osób, które miały okazję odwiedzić Albanię jest ona „ukrytym klejnotem” Bałkanów. Albania „schowała” się turystom na wiele lat ze względu na wewnętrzną sytuację polityczną. Jedną z najczęściej wyszukiwanych fraz jest jednak wciąż „czy w Albanii jest bezpiecznie”. Osoby, które miały okazję odwiedzić Albanię piszą na forach i blogach, że czuły się tam całkowicie bezpiecznie.
Piękne, piaszczyste plaże, parki archeologiczne (Butrint, Byllis, Apolonia, Finiq), pogoda (miesiące wiosenne i jesienne są idealne do zwiedzania – ciepło, a jednak żar nie leje się z nieba; w sezonie upalnie i idealnie na plażowanie) i wciąż relatywnie niskie ceny przyciągają coraz więcej turystów do Albanii.
Wpis powstał przy współpracy z firmą Interhome
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.